Verstappen z pole position do GP Hiszpanii, dramat Leclerca

Max Verstappen w dominującym stylu wywalczył pierwsze pole startowe do niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Hiszpanii. Obok niego swoje Ferrari ustawi startujący przed własną publicznością Carlos Sainz Jr, a z trzeciego pola wystartuje Lando Norris po bardzo dobrych kwalifikacjach. Charles Leclerc ruszy dopiero z 19. pozycji, a Mercedes będzie wyjaśniał wewnętrzną kolizję George’ea Russella i Lewisa Hamiltona w drugim segmencie czasówki.

Ryzyko deszczu spowodowało, że kierowcy od samego początku znaleźli się na torze. Pomimo 30% szans na opady, kierowcy otrzymali wiadomość, że może padać w pierwszym zakręcie.

Q1

Pierwsza żółta flaga pojawiła się w 12. zakręcie. Jej sprawcą był Yuki Tsunoda, który stracił tył swojego AlphaTauri i bokiem pokonał znaczny odcinek toru. Kierowcy nie tracili ani chwili i od razu zabrali się do pracy. Pierwszy swój czas uzyskał George Russell oraz Esteban Ocon. Po chwili dołączył do nich Lewis Hamilton oraz obaj kierowcy Aston Martina.

Nagle, na torze pojawiła się czerwona flaga. Sędziowie wywiesili ją po tym, jak z toru wypadł Valtteri Bottas. Nerwowo było również w samochodzie Fernando Alonso, który wyjechał poza tor w ostatnim zakręcie. Poza torem znalazł się również Alex Albon.

Albon and Alonso also had trips across the gravel in the tricky conditions 👀#F1 #SpanishGP pic.twitter.com/TMNNUYW4MI

— Autosport (@autosport) June 3, 2023

Jak się później okazało, czerwona flaga została wywieszona przez żwir naniesiony na tor przez kierowcę Williamsa. Po uprzątnięciu nawierzchni sesja została wznowiona, a kierowcy mogli powrócić do ustanawiania czasów kwalifikacyjnych. W międzyczasie sędziowie skasowali pierwszy czas Nico Hülkenberga za przekroczenie limitów toru w piątym zakręcie.

Mało brakowała, a w tył Alpine kierowanego przez Pierre’a Gasly’ego uderzyłby Carlos Sainz Jr. Z kolei Nyck de Vries obrócił się w dwunastym zakręcie. 

Na siedem minut przed końcem na czele znajdował się Verstappen z czasem 1:13,615. Drugi był Oscar Piastri, a trzeci Lewis Hamilton.

W strefie spadkowej były z kolei dość spore nazwiska: George Russell, dwójka Williamsa, Nyck de Vries oraz — co zaskakujące — Charles Leclerc. Monakijczyk nie był jednak w stanie poprawić swojego okrążenia i był szesnasty. Po zgłoszeniu problemów z tyłem kierowca Ferrari zjechał do alei serwisowej, ale na domiar złego, został poproszony na obowiązkowe ważenie.

Na cztery minuty przed końcem Q1 w strefie spadkowej znajdowali się Perez, Leclerc, duet Williamsa oraz Tsunoda. Zagrożeni byli również kierowcy Haasa oraz Lance Stroll. Ten ostatni zdołał poprawić swój rezultat i awansował na trzecie miejsce. Walka o awans do Q2 trwała do samego końca. Perez z szesnastego miejsca awansował na czwarte miejsce, spychając do strefy spadkowej Kevina Magnussena.

Po dramatycznej końcówce Q1 z rywalizacji odpadł Charles Leclerc, Kevin Magnussen, Valtteri Bottas, oraz obaj kierowcy Williamsa. Pod koniec pierwszego segmentu kwalifikacji sędziowie poinformowali, że zajmą się blokowaniem Verstappena przez Gasly'ego.

Q2

Po rozpoczęciu sesji na tor wyjechał Max Verstappen, Carlos Sainz, Yuki Tsunoda oraz Perez, który mało brakowało, a nie awansowałby do Q2. Od wysokiego C rozpoczął Verstappen, uzyskując czas 1:12,760. Po rekordach w pierwszym i trzecim sektorze, na drugie miejsce za kierowcą Red Bulla wskoczył Lewis Hamilton. W międzyczasie problemy ze swoim Mercedesem zgłosił George Russell, który przyznał, że samochód poskakuje coraz bardziej oraz że przegrzewają się opony.

Na trzy minuty przed zakończeniem drugiego segmentu kwalifikacji, kierowcy wyjechali na decydujące okrążenia. Co ciekawe, na używanym komplecie miękkich opon wyjechał Verstappen. Na minutę przed końcem poza tor wypadł Perez, który tym samym popsuł kilku kierowcom ich okrążenia.

Na wysokie czwarte miejsce awansował Nico Hülkenberg. Niemiec miał wielkie powody do radości, ponieważ awansował do decydującego segmentu kwalifikacji z dziesiątego miejsca. 

Do kuriozalnej sytuacji doszło pomiędzy Russellem a Hamiltonem. Obaj kierowcy Mercedesa zderzyli się pod koniec prostej startowej. Do sytuacji doszło w momencie, kiedy George ominął Sainza, jadącego wolno po prostej startowej. Dodatkowo Russell nie awansował do Q3.

W rezultacie po Q2 z kwalifikacjami pożegnali się obaj kierowcy AlphaTauri, Zhou, Russell oraz Perez. Szczęśliwy na pewno był McLaren, który w komplecie awansował do Q3.

Contact between Russell and Hamilton during the final stages of Q2! #SpanishGP #F1 pic.twitter.com/JgQJmXphe5

— Formula 1 (@F1) June 3, 2023

Q3

Max Verstappen od samego początku sesji dyktował warunki na torze. Holender uzyskał czas 1:12,272. Bardzo blisko Holendra znajdowali się Hamilton oraz Norris. Tak też prezentowała się trójka na sześć minut przed końcem kwalifikacji.

Na cztery minuty przed końcem na torze znajdował się tylko Nico Hülkenberg, który — poza Alonso — nie miał jeszcze czasu. Niemiec przejechał jedno okrążenie hiszpańskiego toru w czasie gorszym o 0,957 i znajdował się na prowizorycznym trzecim miejscu.

Cała zabawa o miejsca do wyścigu o Grand Prix Hiszpanii rozpoczęła się na dwie minuty przed końcem kwalifikacji. Jedynie na tor nie wyjechał Hülkenberg.

Zmian nie było tylko na czele tabeli, gdzie do końca pozostał Verstappen, dla którego to pierwsze pole position w Hiszpanii. Holender co prawda zdołał ustanowić rekord w pierwszym sektorze, ale na koniec zrezygnował z poprawy czasu. 

Na drugim miejscu zameldował się Sainz, a z trzeciego miejsca wystartuje Norris. Czwarty był Gasly, który na pewno trafi przed oblicze sędziów, Hamilton piąty, szósty Lance Stroll. Siódmy był Ocon, ósmy Hülkenberg, dziewiąty Fernando Alonso, który popełnił błąd w 10. zakręcie, a dziesiątkę zamknął Oscar Piastri.

Wyścig o Grand Prix Hiszpanii rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15:00.