Verstappen wygrywa w Meksyku

Max Verstappen odniósł pewne zwycięstwo w Grand Prix Meksyku Formuły 1. Kierowca Red Bull Racing zyskał prowadzenie już w pierwszym zakręcie i dojechał na metę przed Valtterim Bottasem i Kimim Räikkönenem. Obaj pretendenci do tytułu mistrzowskiego musieli przebijać się z końca stawki, po kolizji w trzecim zakręcie.

Startujący z drugiego pola Vestappen zrównał się z Vettelem na końcu prostej, by próbować objechać go od zewnętrznej pierwszego zakrętu. Holender utrzymał się w granicach toru i skutecznie wyprzedził Vettela. Pomiędzy tą dwójką doszło do niewielkiego kontaktu, który uszkodził przednie skrzydło w Ferrari. Korzystając z zamieszania, rozdzielił ich Hamilton, lecz tylko po to, by znaleźć się na trajektorii Vettela. Pomiędzy dwoma liderami klasyfikacji generalnej doszło do kolizji, która zniszczyła przednie skrzydło w Ferrari oraz tylną oponę w Mercedesie. Vettel i Hamilton musieli zjechać do boksów na pierwszym okrążeniu, przez co znaleźli się na dwóch ostatnich pozycjach.

Na prowadzeniu znajdował się Verstappen, który miał za sobą Bottasa, Estebana Ocona, Nico Hülkenberga, Sergio Péreza i Felipe Massę. Ten ostatni wkrótce musiał również pojawić się w boksach z powodu przebitej tylnej opony.

Na szóstym okrążeniu z wyścigu odpadł startujący niemal z końca stawki Daniel Ricciardo. Kierowca Red Bulla zdążył przebić się do punktowanej dziesiątki, nim w jego aucie doszło do awarii systemu MGU-H. Do końca wyścigu z rywalizacji wycofali się również Nico Hülkenberg, Brendon Hartley, Marcus Ericsson oraz Carlos Sainz Jr – wszyscy z powodu awarii swoich aut.

Korzystając z pustego toru przed sobą, Verstappen zaczął systematycznie powiększać swoją przewagę nad Bottasem. Ze względu na gładką nawierzchnię, pierwsze planowane zjazdy do boksów nie nadeszły do 18. okrążenia – wtedy u swoich mechaników pojawił się Ocon, a dwa kółka później to samo zrobił Pérez.

Kierowcy Force India zdążyli zapewnić sobie wystarczającą przewagę nad bezpośrednimi rywalami, by nie stracić na pojawieniu się wirtualnego samochodu bezpieczeństwa – ten został powołany na 32. okrążeniu, gdy Brendon Hartley zaparkował płonące Toro Rosso przy granicy toru. Neutralizacja pozwoliła niemal całej stawce na wykonanie „darmowego” pit-stopu, wliczając w to prowadzącego Verstappena.

Holender po wznowieniu rywalizacji kontrolował wyścig do samego końca, by przyjechać na metę o 20 sekund przed Bottasem. Räikkönen uzupełnił podium, finiszując o 16 sekund przed Vettelem, który zdołał przebić się na czwartą lokatę. Taki wynik kierowcy Ferrari nie wystarczył jednak, by przedłużyć jego nadzieje na mistrzowski tytuł.

Niemiec był ostatnim kierowcą, który ukończył wyścig na okrążeniu lidera. Pierwszym z kółkiem straty był piąty Esteban Ocon, za którym finiszowali Lance Stroll, Pérez, Kevin Magnussen i Lewis Hamilton, a punktowaną dziesiątkę uzupełnił Fernando Alonso.

Dziewiąty na mecie Hamilton zapewnił sobie czwarty w karierze tytuł mistrzowski, na dwa wyścigi przed końcem sezonu.

P	Nr	Kierowca		Zespół			Rezultat
1	33		Max Verstappen		Red Bull Racing		71 okr.
2	77		Valtteri Bottas		Mercedes-AMG Petronas Motorsport		+ 19,678
3	7		Kimi Räikkönen		Scuderia Ferrari		+ 54,007
4	5		Sebastian Vettel		Scuderia Ferrari		+ 1:10,078
5	31		Esteban Ocon		Sahara Force India F1 Team		+ 1 okr.
6	18		Lance Stroll		Williams Martini Racing		+ 1 okr.
7	11		Sergio Pérez		Sahara Force India F1 Team		+ 1 okr.
8	20		Kevin Magnussen		Haas F1 Team		+ 1 okr.
9	44		Lewis Hamilton		Mercedes-AMG Petronas Motorsport		+ 1 okr.
10	14		Fernando Alonso		McLaren Honda Formula 1 Team		+ 1 okr.
11	19		Felipe Massa		Williams Martini Racing		+ 1 okr.
12	2		Stoffel Vandoorne		McLaren Honda Formula 1 Team		+ 1 okr.
13	10		Pierre Gasly		Scuderia Toro Rosso		+ 1 okr.
14	94		Pascal Wehrlein		Sauber F1 Team		+ 2 okr.
15	8		Romain Grosjean		Haas F1 Team		+ 2 okr.
NSK	55		Carlos Sainz Jr		Renault Sport Formula One Team
NSK	9		Marcus Ericsson		Sauber F1 Team
NSK	28		Brendon Hartley		Scuderia Toro Rosso
NSK	27		Nico Hülkenberg		Renault Sport Formula One Team
NSK	3		Daniel Ricciardo		Red Bull Racing