Red Bulle najszybsze na inaugurację weekendu w Baku

Max Verstappen i Daniel Ricciardo odnotowali najlepsze czasy w pierwszym treningu na ulicach Baku. Kierowcy Red Bulla wyraźnie wyprzedzili reprezentantów Ferrari i Mercedesa, ale jako jedyni mieli w swoich samochodach opony z super-miękkiej mieszanki, które nieco lepiej radziły sobie na „zielonych” ulicach stolicy Azerbejdżanu. Sesję mocno zakłócił poważny wypadek Sergio Péreza w najwęższym miejscu na torze. 

Po zawodach w Kanadzie przyszła pora na kolejną pozaeuropejską Grand Prix. Cyrk F1 udał się do Baku, na którego ulicach w tym sezonie odbywa się wyścig o Wielką Nagrodę Azerbejdżanu. 

Z racji charakterystyki obiektu, pierwsze okrążenia instalacyjne nie obfitowały w wysoki poziomie przyczepności, przez co często słyszeliśmy narzekania ze strony zawodników.

Pierwszym duetem, który na dłużej zadomowił się na torze był Romain Grosjean i Kevin Magnussen z Haasa. Amerykańską ekipę ponownie trapił ten sam problem - hamulce. Obaj zawodnicy często blokowali przednią oś, co wiązało się z wyjazdami w strefy bezpieczeństwa. 

Do pracy zabrali się także reprezentanci Williamsa - Felipe Massa i Lance Stroll od początku byli pod wrażeniem swoich samochodów, o czym świadczył rezultat Brazylijczyka na poziomie 1:46.907s. Wicemistrz świata z sezonu 2008 już na tym etapie weekendu mógł pochwalić się lepszym wynikiem niż najlepszy czas z zeszłorocznej edycji wyścigu. 

Kierowcy Haasa nie byli jedynymi, którzy mieli trudności ze zmieszeniem się w torze, ponieważ wycieczki na pobocze zdarzały się praktycznie wszystkim, co wiązało się z szukaniem limitów.

Gdy z garaży wyjechała cała stawka, najlepszy czas okrążenia od razu uległ poprawie. Pierwotnie mogliśmy zawdzięczać to Sergio Pérezowi, który przejechał jedną nitkę toru w Baku w 1:46.295s, ale chwilę po nim na szczycie tabeli znalazł się Lewis Hamilton, z rezultatem 1:45.497s.

Na tegoroczną Grand Prix Azerbejdżanu Pirelli przywiozło opony wykonane z mieszanki pośredniej, miękkiej i super-miękkiej. W pierwszej połowie inauguracyjnego treningu zdecydowanie najpopularniejszym wyborem była mieszanka z żółtym paskiem. W oczy rzucały się również zaawansowane instalacje sensorów umieszczone m.in. w samochodach McLarena czy Red Bulla, który, jeśli wierzyć słowom Christiana Hornera, uporał się już z problemami z korelacją danych.

Jednym z mniej widocznych zawodników był Valtteri Bottas. Fin w pierwszej części treningu zaliczył delikatny kontakt z barierą na wyjściu z jednego z szybkich zakrętów, co zmusiło go do wcześniejszego zakończenia pierwszego stintu. Zwycięzca tegorocznego wyścigu o Grand Prix Rosji był wolniejszy od swojego partnera z Mercedesa o ponad półtorej sekundy i stosunkowo szybko przerzucił się na super-miękkie gumy.

Na oponach z czerwonym paskiem podróżował również Max Verstappen, już bez sensorów wokół przedniej osi. Młody Holender wydawał się dobrze wykorzystywać drzemiący w tej mieszance potencjał, ponieważ już pierwsze mierzone kółko okazało się czyste i szybkie, a uzyskany na nim czas dał mu pierwsze miejsce w tabeli czasów. Po kilku minutach przy nazwisku najmłodszego zwycięzcy wyścigu F1 w historii widniał już rezultat 1:44.410s, o ponad sekundę lepszy od Lewisa Hamiltona.

Spore problemy trapiły ekipę Toro Rosso, które przywiozło na ten weekend do Baku nowe skrzydło T-wing, wokół którego pojawiło się wiele kontrowersji. Po godzinie sesji ani Daniił Kwiat ani Carlos Sainz nie meli na swoim koncie ani jednego mierzonego okrążenia, na co wpływ miały bliżej nieokreślone usterki mechaniczne. Mechanicy uwijali się przy obu samochodach i raz na jakiś czas kierowcy pojawiali się na torze, ale każdy ich wyjazd kończył się na jednym, instalacyjnym kółku.

Gdy wydawało się już, że problemy zostały rozwiązane i Daniił Kwiat ma wreszcie okazję zaliczenia szybkiego kółka, uniemożliwił mu to Sergio Pérez, który rozbił w swój samochód w zakręcie numer 8. Wiraż ten jest najwęższym miejscem w całym kalendarzu Formuły 1, gdzie szerokość toru wynosi dokładnie 6 metrów i 30 centymetrów. Meksykanin przyblokował przednią oś, ale mimo wszystko próbował zmieścić się w zakręcie, zawężając wejście. Podbicie na pierwszym krawężniku zaowocowało jednak lądowaniem na bandzie i ogromnymi zniszczeniami. 

Sesja automatycznie została przerwana czerwoną flagą, która towarzyszyła nam aż przez kilkanaście minut. Gdy nawierzchnia była już w pełni uprzątnięta, do końca treningu pozostawało tylko 5 minut.

Jeszcze przed kraksą Péreza, kilku zawodników poprawiło swoje czasy. Za plecy Verstappena wskoczył drugi kierowca Red Bulla, Daniel Ricciardo, również na super-miękkiej mieszance, a na trzecim miejscu pojawił się Sebastian Vettel. Przed Hamiltona zdołał wcisnąć się jeszcze wspomniany Pérez, zanim zakończył trening na bandzie. 

W końcówce nie działo się już nic fascynującego, przez co to „czerwone byki” zakończyli pierwszą sesję w Baku na czele tabeli.

Oto pełne wyniki porannego treningu:

P Nr Kierowca Zespół   Rezultat
1 33 Max Verstappen Red Bull Racing 1:44.410
2 3 Daniel Ricciardo Red Bull Racing + 0,470
3 5 Sebastian Vettel Scuderia Ferrari + 0,557
4 11 Sergio Pérez Sahara Force India F1 Team + 0,988
5 44 Lewis Hamilton Mercedes-AMG Petronas Motorsport + 1,087
6 77 Valtteri Bottas Mercedes-AMG Petronas Motorsport + 1,327
7 31 Esteban Ocon Sahara Force India F1 Team + 1,342
8 19 Felipe Massa Williams Martini Racing + 1,558
9 7 Kimi Räikkönen Scuderia Ferrari + 1,590
10 26 Daniił Kwiat Scuderia Toro Rosso + 2,207
11 18 Lance Stroll Williams Martini Racing + 2,239
12 20 Kevin Magnussen Haas F1 Team + 2,311
13 8 Romain Grosjean Haas F1 Team + 2,427
14 27 Nico Hülkenberg Renault Sport Formula One Team + 2,807
15 2 Stoffel Vandoorne McLaren Honda Formula 1 Team + 3,036
16 55 Carlos Sainz Jr Scuderia Toro Rosso + 3,091
17 14 Fernando Alonso McLaren Honda Formula 1 Team + 3,141
18 30 Jolyon Palmer Renault Sport Formula One Team + 4,115
19 94 Pascal Wehrlein Sauber F1 Team + 4,638
20 9 Marcus Ericsson Sauber F1 Team + 5,527

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze