Manor Racing ogłosił w środę, że Alexander Rossi będzie kierowcą rozwojowym brytyjskiego zespołu w sezonie 2016.
Rossi, który wystartuje w tym roku w serii IndyCar w barwach ekipy Andretti-Herta Autosport, połączy swoją rolę w Manorze. 24-letni Amerykanin w ubiegłym roku wystąpił w pięciu wyścigach z cyklu Grand Prix, z czego najlepszym wynikiem była 12 pozycja zajęta w domowej rundzie na torze w Austin.
Rossi był jednym z kandydatów, którzy walczyli o drugi fotel w zespole Manor, jednak ekipa ostatecznie zdecydowała się zakontraktować pochodzącego z Indonezji Rio Haryanto. Rossi w tym roku pojawi się podczas 11 weekendów wyścigowych Formuły 1.
„Przez większość mojej kariery stałem się dotrzeć do F1 i nie należę do tych osób, które czekają, aż wszystko samo się potoczy, a to jest mój sposób na postawienie siebie w gotowości. Szkoda, że nie mogłem otrzymać fotela wyścigowego w Manor Racing. Każdy wie, jak ciężko na to pracowałem. Mimo wszystko jako oficjalny kierowca rezerwowy mam uzupełniający się podwójny program startów na najwyższym szczeblu motorsportu”
– powiedział Alexander Rossi.
„IndyCar Series jest czołową kategorią wyścigów o otwartym nadwoziu w Ameryce Północnej i jest niezwykle konkurencyjna. Mam też przywilej startów w mistrzowskiej ekipie Andretti Autosport. Jestem pewien, że to doświadczenie będzie bardzo ważną częścią w zespole Formuły 1. Mój harmonogram w tym roku jest napięty, jednak nie będzie w nim miejsca na cały sezon F1. Wezmę udział w 11 wyścigach Grand Prix, z czego tylko pięć odbędzie się w trakcie sezonu IndyCar, a ja przyzwyczaiłem się do trudów podróży w zależności od kalendarza F1. To wspaniałe być z powrotem w zespole, który znam i z którym mogę dzielić wzajemny szacunek oraz pasję do sportu, który kochamy”
– dodał.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.