Amerykańska stajnia potwierdziła w piątek, że Esteban Gutiérrez zostanie drugim zawodnikiem wchodzącego w przyszłym sezonie zespołu do Formuły 1.
Gutiérrez dołączy do Haas F1 Team po przejściu z Ferrari, gdzie w obecnym sezonie pełnił rolę kierowcy rezerwowego. Będzie on partnerem Romain Grosjeana, który już wcześniej został ogłoszony reprezentantem tej ekipy.
24-letni Meksykanin, który w samochodzie Ferrari miał okazję zasiąść jedynie podczas testów w Hiszpanii i Austrii, zadebiutował w Formule 1 w 2013 roku. Ze szwajcarskim zespołem spędził dwa sezony, po czym stracił on fotel kierowcy wyścigowego po bezpunktowej ubiegłorocznej rywalizacji. Pełnienie roli kierowcy rezerwowego stajni z Maranello sprawiła, że Gutiérrez stał się głównym kandydatem do zasilenia składu amerykańskiego zespołu. Z posadą kierowcy w tej ekipie łączeni byli także Jean-Éric Vergne oraz Kevin Magnussen, jednak potwierdzenie Meksykanina oznacza, że wspomniana dwójka musi szukać miejsca gdzieś indziej.
Jak dotąd najlepszym wynikiem Gutiérreza w Formule 1 to siódme miejsce zdobyte podczas wyścigu o Grand Prix Japonii w sezonie 2013.
„Poznałem Estebana dzięki naszej współpracy z Ferrari, a patrząc na to, jaki sukces musiał osiągnąć, by pełnić taką rolę w Ferrari stało si jasne, że jest on doskonałym wyborem dla naszego zespołu”
– powiedział Gene Haas, założyciel i właściciel amerykańskiej ekipy.
„Jest młody i głodny sukcesów, ale nie jest niedoświadczony. Spędzone przez niego pełne dwa lata w Formule 1 dało mu wiele doświadczenia wyścigowego, a dodatkowo spędzenie tego sezonu u boku Ferrari jako trzeci kierowca dało mu możliwość zobaczenia na własne oczy metodologię, która sprawiła, że Ferrari prezentuje znakomitą formę w Formule 1. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego, że Esteban będzie częścią naszego zespołu. Wraz z Romain mamy silny skład kierowców, który pomoże nam rozwijać nasz samochód i ostatecznie zdobyć punkty w naszym inauguracyjnym sezonie”
– stwierdził.
Gutiérrez dodał, że umowa ta daje mu wyjątkową okazję na powrót do stawki.
„Jest to doskonała okazja, która opera się na czasie spędzonym z Ferrari i to głównie dzięki temu powstała ta szansa. Gene Haas wierzy we mnie, a ja wierzę w to, w jaki sposób ma konkurować w Formule 1. Posiadanie fotelu kierowcy w konkurencyjnym samochodzie napędzany mocą Ferrari jest czymś wyjątkowym i doceniam powierzoną wiarę we mnie. Mam nadzieję, że będziemy w stanie razem osiągnąć wielkie rzeczy”
– mówił Meksykanin.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.