Pirelli: strategia będzie kluczowa

Grand Prix Chin znane jest z dostarczania emocji za sprawą konieczności dobrania optymalnej strategii. Podczas najbliższego wyścigu kierowcy będą mieli do dyspozycji opony pośrednie oraz miękkie, które w połączeniu z szybkimi zakrętami, gładką nawierzchnią oraz wieloma miejscami na wyprzedzanie, będą mogły idealnie wpasować w warunki, które zazwyczaj się nieprzewidywalne.

Po raz kolejny, po weekendzie w Malezji, strategia doboru opon będzie kluczowa, zwłaszcza przy niższych temperaturach, które panują na torze Shanghai.

Duże wyzwanie dla opon

Około 80% przejazdu całego okrążenia to zakręty, co oznacza, że energia praktycznie ciągle skupiona jest wokół opon. Konieczność wielokrotnego przyspieszania przy wyjściu z zakrętów nakłada na kierowców dodatkowy ciężar w postaci unikania boksowania kół. Zespoły generalnie ustawiają swoje samochody pod średni docisk aerodynamiczny, starając się zrównoważyć między sobą prędkość maksymalną zarówno na prostych, jak i w zakrętach. Chłodne warunki mogą oznaczać zwiększone zjawisko grainingu przy użyciu obu mieszanek opon, co może przyspieszyć zużycie i degradację Pirelli, a zwłaszcza przodu. Największe siły działają na przednie opony, szczególnie w wymagających zakrętach jak 1., który jest praktycznie kołem oraz na mocnych dohamowaniach, które z kolei przenoszą cały ciężar samochodu na przód.

Przewiduje się, że miękka mieszanka opon Pirelli będzie główną mieszanką wykorzystywaną przez zespoły i kierowców.

Jak było w zeszłym roku

Lewis Hamilton wygrał ubiegłoroczny wyścig, wykorzystując strategię dwóch postojów (miękka-pośrednia-pośrednia). Tak jak w tym roku, wyścig liczył 56 okrążeń. Brytyjczyk swój pierwszy postój odbył na 17. okrążeniu, kolejny zaś na 38. kółku. Czołowa 15-stka była u mechaników dwa razy, a najdłuższy stint mierzył 27 okr. na pośredniej mieszance i 17. okrążeń na miękkiej.

Spodziewana różnica między mieszankami: 1.2-1.4 sekundy na okrążeniu.

Przewidywane warunki pogodowe podczas wyścigu: Temperatura między 11-15 st. C, przeważnie zachmurzenie, 10% szansa na opady deszczu w trakcie trwania wyścigu.

Paul Hembery, dyrektor sportowy Pirelli: "W Chinach pogoda ma tendencję do nieprzewidywalności, jednak możemy spodziewać się mniejszych wartości temperatur w porównaniu do Malezji. W ubiegłym roku mieliśmy stałe warunki pogodowe, podczas, gdy w poprzednich edycjach tego wyścigu tak nie było, stąd też tego nie możemy być absolutnie pewni. Przednia lewa opona jest najbardziej narażona na zużycie, jednak przyczepność toru może dać się we znaki również tylnym oponom. Nie mieliśmy jeszcze w Chinach wyścigu o wysokich temperaturach; w tym roku powinno być podobnie. Gdyby tak jednak się stało, może to być bardzo trudne wytrzymałościowo dla opon: tor Shanghai jest dużym, otwartym obiektem i jeśli dodamy czynnik gorąca, może wytwarzać się duża ilość energii, jednak z poprzedniego wyścigu stwierdzamy, że te opony powinny sprostać wyzwaniu. Na tym torze jest wiele miejsc do wyprzedzania, a także do prowadzenia bezpośredniej walki o poszczególne pozycje. Z punktu widzenia strategii, spodziewamy się dwu-postojowego wyścigu”.

Źródło: Informacja prasowa Pirelli

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze