Pérez zachowuje zwycięstwo w GP Singapuru mimo kary

Sergio Pérez utrzymał zwycięstwo wywalczone w niedzielnym wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Singapuru po tym, jak Meksykanin był podejrzewany o naruszenie przepisów podczas neutralizacji.

W trakcie wyścigu w Singapurze były dwa wyjazdy samochodu bezpieczeństwa. W obu przypadkach liderem był Pérez, który objął prowadzenie po lepszym starcie niż zdobywca pole position, Leclerc. Zgodnie z przepisami kierowcy w trakcie neutralizacji muszą zmieścić się w odległości 10 długości samochodu od poprzedzającego pojazdu, aby nie powodować sztucznych przerw w stawce i przypilnować, że podczas restartu wszyscy będą jechać w miarę blisko siebie.

Jeszcze w trakcie wyścigu sędziowie wzięli pod lupę potencjalne wykroczenie Péreza właśnie w związku z podejrzeniem niedostosowania się do wymogu, natomiast po przekroczeniu linii mety Leclerc przez radio zespołowe otrzymał sugestię, że Meksykaninowi grożą dwie kary po 5 sekund. Kierowca Ferrari stracił na mecie do Péreza 7,5 sekundy, zatem wynik wyścigu nawet po jego zakończeniu był otwarty.

Po zmaganiach kierowca udał się do pokoju sędziowskiego, aby wytłumaczyć się z potencjalnego przewinienia. Po wyjściu powiedział dziennikarzom, że jest przekonany o swoim triumfie, chociaż sędziom podjęcie faktycznej decyzji zajęło ponad godzinę.

Ostatecznie orzeczono dwa werdykty. Według pierwszej z nich do jego końcowego wyniku wyścigu doliczono karne 5 sekund oraz 2 punkty za niezachowanie wymaganego dystansu za samochodem bezpieczeństwa. Dotyczy ono sytuacji, gdy Pérez nie zachował odległości za SC, gdy ten miał jeszcze zapalone światła na swoim dachu podczas drugiej neutralizacji.

„Pérez był liderem na 36. okrążeniu podczas drugiego okresu samochodu bezpieczeństwa. Przyznano, że gdy światła samochodu bezpieczeństwa były jeszcze włączone, Pérez nie utrzymał się w odległości 10 długości samochodu bezpieczeństwa między zakrętem 13 i 14” – czytamy w decyzji.

„Stało się to pomimo tego, że dyrektor wyścigu udzielił zespołowi ostrzeżenia, że kierowca nie przestrzega przepisu o zachowaniu mniej niż 10 długości samochodu pomiędzy zakrętami 9 i 10. Zespół przekazał to ostrzeżenie Perezowi. Powołujemy się na Dokument 56, w którym nałożyliśmy na PER reprymendę za naruszenie tego samego przepisu podczas pierwszego okresu samochodu bezpieczeństwa. Ponieważ było to drugie naruszenie Artykułu 55.10 przez Péreza podczas wyścigu i nastąpiło po wyraźnym ostrzeżeniu dyrektora wyścigu, postanowiliśmy nałożyć na kierowcę karę czasową w postaci doliczenia 5 sekund”.

Wspomniana reprymenda dotyczy sytuacji, gdy podczas pierwszego okresu SC Pérez dopuścił się podobnego przewinienia.

„Pérez był liderem na 10. okrążeniu. Przyznano, że gdy światła samochodu bezpieczeństwa były jeszcze włączone, kierowca nie utrzymał odległości 10 długości samochodu bezpieczeństwa między wyjściem z zakrętu 13 i zakrętem 14. Pytany podczas rozmowy Pérez powiedział, że warunki były bardzo mokre i że bardzo trudno było podążać za samochodem bezpieczeństwa przy niskim poziomie nagrzania opon i hamulców”.

„Mimo że tor był częściowo mokry, sędziowie nie zgadzają się, że warunki były niemożliwe lub niebezpieczne dla Péreza, które uniemożliwiłyby utrzymanie wymaganego odstępu mniejszego niż 10 długości samochodu. Niemniej jednak, wzięliśmy pod uwagę mokre warunki i trudności podkreślane przez Péreza jako okoliczności łagodzące”.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze