Zespoły popierają pomysł zwiększenia ilości sprintów

Po weekendzie Grand Prix Emilii-Romanii na torze Imola, zespoły Formuły 1 zaczęły przychylnie patrzeć na pomysł zwiększenia ilości sobotnich wyścigów sprinterskich. Przedstawiona została propozycja zwiększenia ich liczby do sześciu w sezonie 2023.

Sprinty kwalifikacyjne zadebiutowały w sezonie 2021, gdy rozegrano ich trzy. Spotkały się ze znakomitym odzewem ze strony promotorów oraz fanów, lecz w odpowiedzi na pewne uwagi ze strony udziałowców, przed drugim sezonem zmieniono niektóre zasady – m.in. rozszerzono punktację do ósmego miejsca i zdecydowano nie nazywać zwycięzcy sprintu zdobywcą pole position.

Właściciele Formuły 1 proponowali, by w 2022 roku rozegrać osiem sprintów, lecz największe zespoły zablokowały ten pomysł, domagając się, by towarzyszyło mu zwiększenie limitu budżetowego. Liberty Media nie zamierzało ugiąć się w tej kwestii, dlatego w tym sezonie znów będą tylko trzy takie wydarzenia – poza rozegranym już sprintem na Imoli, zaplanowano je na Red Bull Ringu oraz Interlagos. W ramach wypracowanego kompromisu wprowadzono zmiany w regulacjach finansowych, zezwalając na dodatkowe wydatki ściśle związane z kosztami uczestnictwa w sprincie – chodzi przede wszystkim o uszkodzenia samochodów.

W miniony weekend dokonał się jednak przełom w nastawieniu zespołów i nawet te największe zaczęły popierać pomysł zwiększenia ilości sprintów w kolejnym sezonie, co potwierdził szef ekipy Ferrari Mattia Binotto: „W Ferrari jesteśmy za, ponieważ uważamy, że w ogólnym rozrachunku stworzy to dobre i lepsze okazje dla show oraz zwiększenia przychodów. Uważam więc, że powinniśmy to popierać”.

Na wtorkowym posiedzeniu Komisji F1 w Londynie podjęto więc decyzję o podjęciu kroków w celu dopisania większej ilości sprintów w przyszłorocznym kalendarzu.

„Po tym, jak pierwszy z trzech sprintów w sezonie 2022 podczas Grand Prix Emili-Romanii okazał się popularny wśród fanów i udziałowców, Formuła 1 oraz zespoły poparły pomysł zwiększenia ich ilości w sezonie 2023 do sześciu, z zachowaniem formatu używanego w 2022 roku” – czytamy w oświadczeniu FIA. „Choć FIA popiera istotę zwiększenia ilość sprintów, wciąż bada wpływ propozycji na personel na torze i przekaże swoje uwagi komisji F1”.

Źródło: fia.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze