Max Verstappen otrzymał karę przesunięcia o pięć pozycji na starcie do Grand Prix Kataru oraz dwa punkty karne za nierespektowanie podwójnych żółtych flag. Valtteri Bottas otrzymał karę przesunięcia o trzy pozycje za nierespektowanie pojedynczej żółtej flagi oraz jeden punkt karny. Carlos Sainz Jr uniknął kary.
Cała trójka została wezwana przed oblicze sędziów po kwalifikacjach. Powodem było nierespektowanie pojedynczej i podwójnej flagi po tym, jak na prostej startowej zatrzymał się Pierre Gasly. Francuz zbyt szeroko wyjechał na tarkę w 15. zakręcie i uszkodził przednie skrzydło, którego ostre odłamki przecięły oponę.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie FIA, Bottas tłumaczył sędziom, że nie widział żółtych flag i dlatego też nie zwolnił. Pomimo takiego tłumaczenia, sędziowie ukarali Fina. Inaczej sprawa ma się w przypadku Sainza, który również tłumaczył się, że nie widział flag, ale dostrzegł samochód AlphaTauri, więc zwolnił mniemając, że na pewno będzie żółta flaga.
W przypadku Maxa Verstappena przewinienie dotyczyło przejazdu nie przez pojedynczą, ale podwójną żółtą flagę. Sędziowie orzekli, że choć na jego kierownicy nie zaświeciła się żółta dioda, kierowca nie może polegać wyłącznie na pomocy z zewnątrz, a skoro widział samochód Francuza na prostej startowej, był zobligowany, aby zwolnić. W rezultacie z drugiej pozycji wystartuje fenomenalnie spisujący się w Katarze Pierre Gasly, z trzeciego miejsca Fernando Alonso.
Tym samym Verstappen ustawi się na siódmym, a Bottas na szóstym polu startowym. Na drugie miejsce na starcie awansuje Pierre Gasly, a z trzeciej pozycji wystartuje Fernando Alonso.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
