Scuderia Toro Rosso zatrzyma Brendona Hartleya na czas nadchodzącego Grand Prix Meksyku Formuły 1. Nowozelandczyk będzie zespołowym kolegą Pierre’a Gasly’ego.
Hartley zadebiutował w F1 podczas niedzielnego Grand Prix Stanów Zjednoczonych w Austin, zastępując Gasly’ego, który to udał się do Japonii, by uczestniczyć w finale Super Formuły.
Toro Rosso wydało bardzo krótkie oświadczenie, informujące o tym, że to właśnie ta dwójka poprowadzi auta włoskiej ekipy podczas kolejnej rundy w Meksyku. Oznacza to, że Daniił Kwiat znów zniknie z Formuły 1, po tym jak zdobył punkt w ostatnim wyścigu.
Hartley zajął 13. miejsce w swoim pierwszym starcie w samochodzie jednomiejscowym od 2012 roku. Zwycięzca wyścigu 24h Le Mans ściga się w tym roku dla Porsche w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, lecz ten program dobiegnie końca z końcem tego roku.
Nowozelandczyk jest jednym z głównych kandydatów do poprowadzenia zespołu w przyszłorocznych mistrzostwach, po tym jak transfer Sébastiena Buemiego został zablokowany przez Renault.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
