Jak informuje portal Motorsport.com, Carlos Sainz Jr podpisał umowę z Renault, która wiąże się ze zmianą producenta silników przez jego dotychczasowy zespół Toro Rosso.
Świat Formuły 1 uważnie wyczekuje oficjalnej informacji na temat umowy na zamianę dostawców silników przez McLarena i Toro Rosso, która według coraz większej ilości źródeł została już podpisana. Oznaczałoby to, że silniki Renault przejmie McLaren, a Toro Rosso będzie ścigać się z jednostkami Hondy.
Jednym z warunków postawionych przez Renault miało być zwolnienie Carlosa Sainza z obecnego kontraktu i umożliwienie mu przejścia do zespołu fabrycznego producenta – coś, czemu koncern Red Bulla początkowo się sprzeciwiał.
Sugeruje się, że ten aspekt był brakującym elementem układanki, po którym możliwe będzie ogłoszenie zmian dostawców silników.
Według informacji amerykańskiego portalu, Hiszpan mógłby rozpocząć swoje starty dla Renault już podczas tegorocznego Grand Prix Malezji, jeśli francuska ekipa zechce przedwcześnie rozstać się z Jolyonem Palmerem. W takiej sytuacji drugi fotel w Toro Rosso zająłby Pierre Gasly, który jest także faworytem do objęcia posady kierowcy w przyszłym roku.
Niewykluczone, że Honda chciałaby umieścić w nowym zespole klienckim swojego kierowcę Nobuharu Matsushitę, lecz ten nie ma jeszcze potrzebnych punktów do superlicencji i potrzebowałby wysokiej pozycji w klasyfikacji Formuły 2.
McLaren nadal miałby produkować skrzynie biegów do silników Hondy i dostarczać je Toro Rosso.
Oficjalne potwierdzenie porozumienia pomiędzy zainteresowanymi stronami miałoby nastąpić w na początku przyszłego tygodnia, jeszcze przed weekendem Grand Prix Singapuru.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
