Kevin Magnussen miał podpisać dwuletni kontrakt z zespołem Haas F1 Team na starty w Formule 1 od 2017 roku, informuje portal Autosport.
Choć Duńczyk zamierzał pozostać w Renault, dwukrotne przekroczenie terminu przedłużenia umowy przez zespół skłoniło go do podążania za miejscem oferowanym przez Amerykański zespół. Obie strony miały dojść do porozumienia od czasu rundy w Meksyku.
Magnussen był na radarze zespołu Haas już w zeszłym roku, a jak mówił szef zespołu Gunther Steiner, obaj „pozostali ze sobą w kontakcie”, a Duńczyka ocenił jako kierowcę, który „powinien mieć miejsce w F1”.
Zatrudnienie Magnussena poddaje w wątpliwość dalszy los Gutiérreza w F1, choć sugeruje się, że jest on jednym z kandydatów do drugiego fotela Renault, obok Nico Hülkenberga.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
