Renault wprowadzi nowy układ paliwowy po pożarze z Malezji

Zespół Renault zamierza dokonać wymiany swojego systemu paliwowego na weekend wyścigowy w Japonii po wystąpieniu pożaru w samochodzie Kevina Magnussena podczas pierwszego treningu na torze Sepang.

Po przejechaniu instalacyjnego okrążenia w pierwszej sesji treningowej w Malezji pojazd Magnussena stanął w płomieniach. Duńczyk pokonał to kółko mając pełen zbiornik paliwa, a problem z odprowadzaniem powietrza sprawił, że doszło do gwałtownego wzrostu ciśnienia w tymże zbiorniku. Magnussen miał również w swojej maszynie założone nowe części, z których nie korzystał Jolyon Palmer.

Dyrektor techniczny zespołu Nick Chester powiedział, że „kombinacja czynników” doprowadziła do powstania ognia, co spowodowało zatrzymanie treningu i wymusiło konieczność kilkuminutowego gaszenia pożaru.

„Sprawdzaliśmy testowe części dotyczące układu paliwowego na rundę w Meksyku, który jest wyścigiem na znacznie większej wysokości i przy niższym ciśnieniu atmosferycznym niż spotykamy przy innych rundach. Dzięki temu możliwe było wykrycie luki w montażu ogniw paliwowych, która w innym przypadku nie zostałaby zauważona. Zmodyfikujemy ten element przed Suzuką i zrobimy przegląd poprawki systemu paliwowego w Meksyku” – powiedział Nick Chester.

Z kolei szef zespołu Frédéric Vasseur stwierdził, że zespół przyjrzy się sprawie i sprawdzi, czego można nauczyć się z tego incydentu.

„Po pierwsze musimy kontynuować sprawdzenie, dlaczego to się stało i przeprowadzić procedurę, by upewnić się, że to nie będzie miało więcej miejsca. Po drugie – rozmawiałem z zaangażowanymi w to ludźmi – widząc niesamowitą reakcję mechaników, którzy starali się opanować sytuację, było niewiarygodne. To pokazuje zaangażowanie, determinację i profesjonalizm zespołu. Jest to najlepsza gwarancja, jaką mamy na przyszłość” – mówił szef Renault.

Źródło: f1fanatic.co.uk

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze