Kierowcy Mercedesa nadal ze swobodą w rywalizacji

Nico Rosberg i Lewis Hamilton po spotkaniu z zarządem Mercedesa otrzymali zgodę na swobodę w walce podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii, choć zespół wzmocnił „Zasady Zaangażowania” w odniesieniu do walki na torze.

Kierowcy Mercedesa w ciągu ostatnich pięciu wyścigów zderzali się aż trzykrotnie. Najpierw między nimi doszło do kolizji w Hiszpanii, co doprowadziło do wyeliminowania obu zawodników, następnie na początku wyścigu w Kanadzie, a teraz na ostatnim okrążeniu zmagań w Austrii, w którym Hamilton mimo kontaktu dowiózł zwycięstwo do mety, jednak Rosberg z uszkodzonym przednim skrzydłem dojechał dopiero na czwartej pozycji, przez co różnica między kierowcami w klasyfikacji generalnej wynosi zaledwie 11 punktów.

W tym tygodniu Mercedes przeprowadził rozmowy w siedzibie zespołu w Brackley i ostatecznie zdecydował się zachować możliwość swobodnego ścigania, jednak z zastrzeżeniem, że w grę mogą wchodzić polecenia zespołowe.

„Dziś rano w siedzibie Mercedesa w Brackley odbyło się spotkanie, w którym udział wzięli Toto Wolff, Paddy Lowe, Lewis Hamilton i Nico Rosberg. Nasi kierowcy zostali poinformowani, że nadal mają swobodę w walce o mistrzostwo świata. Wierzymy, że jest to istota Formuły 1, nawet jeśli chodzi o zespołowych kolegów. Jako żarliwi pasjonaci wyścigów, chcemy, podobnie jak fani Formuły 1, by się ścigali. Wolność ta obarczona została jednak obowiązkiem naszych kierowców do szanowania wartości zespołu” – czytamy w oświadczeniu.

„W ciągu ostatnich pięciu wyścigów doszło do trzech incydentów, które kosztowały nas 50 punktów w klasyfikacji konstruktorów. W związku z tym wzmocniliśmy nasze Zasady Zaangażowania, by mieć lepsze możliwości w przypadku kontaktu między naszymi samochodami. Dzięki takim działaniu wierzymy, że nasi kierowcy poradzą sobie z sytuacją pomiędzy nimi na torze. Ich los jest w ich własnych rękach”.

„Przypomniano również kierowcom, że podczas wyścigu mogą zostać wydane polecenia, aby uchronić zespół przed potencjalną utratą punktów w klasyfikacji konstruktorów, tak jak zrobiliśmy podczas GP Monako, kiedy Nico otrzymał instrukcję przepuszczenia Lewisa. Jeśli kierowcy nie będą honorować zasad, możemy nałożyć polecenia zespołowe jako ostateczne rozwiązanie. Wierzymy, że Lewis i Nico są najlepszą parą kierowców w Formule 1”.

Źródło: gpupdate.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze