Jak informuje niemiecki Auto Motor und Sport, wprowadzenie dodatkowej ochrony kokpitu może zostać przełożone na sezon 2018.
Wcześniej dyrektor wyścigowy FIA, Charlie Whiting powiedział podczas weekendu wyścigowego w Soczi, że został wyznaczony termin 1 lipca na decyzję dotyczącą tego, które z proponowanych rozwiązań ochrony głowy kierowcy ma być wprowadzone – „Byłoby nierozsądne, gdybyśmy do tego czasu nie mieli podjętej decyzji”
– mówił.
Do tej pory zostały przetestowane obie koncepcje – aureoli oraz osłony – a Komisja F1 została poproszona o wybór jednej z nich. Auto Motor und Sport sugeruje jednak, że w chwili obecnej jest już za późno na wprowadzenie zmian na sezon 2017, chyba, że zostanie osiągnięta jednomyślność.
„Decyzje Komisji F1 podjęte po 30 kwietnia nie mogą zostać wprowadzone wcześniej niż na sezon 2018”
– wyjaśnił Michael Schmidt.
Osiągnięcie jednomyślności w tej kwestii jest mało prawdopodobne. Supremo F1, Bernie Ecclestone przyznał, że jest przeciwnikiem wprowadzenia obu rozwiązań. Uważa się, że w przypadku zastosowania osłony Red Bull może czerpać największe korzyści pod względem aerodynamicznym.
To jest jednak najmniejszy problem. Część osób sugeruje, że mogą pojawić się kłopoty z czyszczeniem osłony w celu poprawy widoczności, a szef ds. bezpieczeństwa FIA – Andy Mellor – obawia się tego, że podczas dużych wypadków głowa kierowcy może uderzyć w strukturę osłony.
Wiele z tych kwestii powinno zostać rozwiązanych w najbliższym czasie. Na dalsze decyzje FIA w sprawie ochrony kokpitu musimy poczekać najpóźniej do 1 lipca.
Źródło: onestopstrategy.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
