Peugeot opóźnia debiut nowego pakietu aerodynamicznego

Peugeot 9X8 już od momentu prezentacji wzbudzał sporo emocji. Francuski prototyp był powiem pozbawiony tylnego skrzydła, a cały docisk był generowany za pomocą efektu przypowierzchniowego, co powodowało spore straty na wyboistych torach i wysokich krawężnikach. Wszystko wskazuje, że na odmienioną wersję 9X8, przyjdzie nam poczekać co najmniej do 6-godzinnego wyścigu na Imoli.

Peugeot zbudował swój hipersamochód na podstawie już zdezaktualizowanych przepisów, zakładających jednakową szerokość opon zarówno z przodu jak i z tyłu. Bezpośrednio przed sezonem 2022 wprowadzono jednak zapis, dopuszczający szerokość 29 cm z przodu i 34 cm z tyłu, który stał się jedynym obowiązującym.

Prototyp, zawierający zapowiadane zmiany, został w zeszłym miesiącu zaobserwowany przez kibiców na torze Paul Ricard, co potwierdziła później sama ekipa.

„Staramy się być gotowi na Imolę” – powiedział Olivier Jansonnie, dyrektor techniczny Peugeot Sport. „Oznacza to udział w pierwszym wyścigu mistrzostw w Katarze samochodem ze specyfikacją na rok 2023, a następnie przywiezienie samochodu ze specyfikacją na rok 2024 do Imoli, co oznacza, że musimy sfinalizować rzeczy związane z homologacją do końca marca, aby być gotowym na czas na samą homologację”.

Według Jansonniego nigdy nie było możliwości, aby wprowadzić nową specyfikację podczas wyścigu w Katarze, ponieważ ekipa nie chciała się spieszyć i wprowadzać do użytku pakietu, który nie jest do końca gotowy: „Nie możesz po prostu wykonać połowy pracy. Trzeba zrobić to w pełni, a to wymaga czasu. Trzeba upewnić się, że zmaksymalizujemy efekt wykorzystanego jednego z pięciu Jokerów”.

Większość wprowadzanych zmian ma właśnie związek ze zmianą szerokości opon: „Po pierwsze musimy zmienić rozkład masy w samochodzie. Nasz samochód został zaprojektowany do jazdy z bardzo przesuniętym do przodu rozkładem masy ze względu na opony o średnicy 31 [cm]”.

„Musimy więc go jakoś przesunąć, co oznacza, że musimy mieć w samochodzie trochę lżejszych części, przenieść trochę balastu, aby zmienić rozkład masy, a następnie oczywiście ponownie dostroić balans aerodynamiczny”.

„Drugą najważniejszą częścią pakietu jest próba uzyskania równowagi aerodynamicznej w samochodzie, która odpowiada nowemu wymiarowi opon. Tak naprawdę wszystko zależy od wyboru opon, z których będziemy korzystać, a które różnią się od tych, które stosowaliśmy wcześniej”.

Jansonnie nie chciał zdradzić, czy Peugeot wykorzysta inne «dżokery» do wprowadzenia zmian w układzie napędowym: „Wiemy, że wszyscy mamy ograniczoną liczbę «dżokerów», dlatego staramy się ograniczyć zakres naszych działań do bardzo istotnych punktów w naszym przypadku związanych z wydajnością”.

Nowy sezon WEC rusza 2 marca na torze Lusail w Katarze.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze