Porsche piąte i siódme w 6h Monzy, zdobywa całe podium w GTE Am

Fabryczny zespół Porsche Penske Motorsport ukończył sześciogodzinny wyścig na torze Monza – piątą rundę sezonu Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC – na piątym i siódmym miejscu. 963 wystawiane przez Hertz Team Jota, zespół klienta Porsche, przekroczyło linię mety na dziewiątej pozycji. Bliźniacza maszyna Proton Competition podczas swojego debiutanckiego występu w klasie hipersamochodów była konkurencyjna, ale musiała wycofać się przed metą. Dzięki zróżnicowanym strategiom pit-stopów wszystkie cztery hybrydowe prototypy z Weissach okresowo przewodziły stawce. W kategorii GTE Am Porsche 911 RSR zajęło trzy pierwsze miejsca, a klasowe zwycięstwo przypadło ekipie Dempsey-Proton Racing.

W niedzielę na Monzy panowała typowo letnia aura, z temperaturą powietrza na poziomie 34°C. Dwa fabryczne samochody Porsche Penske Motorsport ustawiły się na starcie sześciogodzinnego wyścigu na ósmej i dziesiątej pozycji. Porsche 963 w barwach prywatnego zespołu Hertz Team Jota wystartowało z dziewiątego pola, a hybrydowy prototyp Proton Competition – z dwunastego. Do pierwszego zakrętu cała czwórka awansowała o jedno miejsce z powodu zderzenia zawodników z przodu. Kiedy po niespełna 30 minutach rywalizacji zakończyła się pierwsza faza samochodu bezpieczeństwa, Porsche Penske Motorsport wybrało dla swoich maszyn odmienne strategie: samochód nr 6, prowadzony przez Laurensa Vanthoora, wcześniej zjechał do boksu tylko po to, by zatankować, podczas gdy bliźniaczy wóz nr 5 dokończył pierwszy przejazd zgodnie z planem. Także zespół Jota zadecydował, by António Félix da Costa zaliczył wcześniejszy postój.

Od tego momentu pozycje w klasyfikacji generalnej stale zmieniały się w zależności od „rytmu” pit-stopów. Poszczególne Porsche 963 – każde o mocy 506 kW (688 KM) – okresowo utrzymywały tempo liderów i wielokrotnie pojawiały się w czołówce. Samochód nr 5, z kokpitem obsadzonym przez trio kierowców fabrycznych: Fréderica Makowieckiego (Francja), Michaela Christensena (Dania) i Dane’a Camerona (USA), do samego końca walczył o czwarte miejsce w wyścigu na 5,793-kilometrowym torze Grand Prix. Finalnie zabrakło mu niespełna 14 sekund.

Szczęście nie sprzyjało Francuzowi Kévinowi Estre, André Lottererowi (Niemcy) i Laurensowi Vanthoorowi (Belgia). Kiedy Estré po około dwóch godzinach wyścigu chciał zjechać do boksu na rutynowy postój, światła przy wjeździe akurat zmieniły się na czerwone – z powodu wypadku z udziałem maszyny LMP2 zarządzono fazę samochodu bezpieczeństwa. Zabrakło mu zaledwie kilku sekund. Aby nie skończyć bez paliwa, Francuz musiał wykonać tzw. awaryjne zatrzymanie. Jednak przepisy dopuszczają jedynie środek pomostowy w postaci niewielkiej ilości benzyny, bez możliwości zmiany opon. To wymusiło drugi postój, który zabrał jedno okrążenie i kontakt z czołówką. 963 numer 6 ostatecznie minęło metę na siódmym miejscu.

„Piąte i siódme miejsce odzwierciedlają to, co obecnie możemy uzyskać z naszymi osiągami” – podkreślił Urs Kuratle, dyrektor fabrycznej sekcji Porsche Motorsport ds. LMDh. „Pojechaliśmy bezbłędny wyścig, także z technicznego i strategicznego punktu widzenia wypadliśmy bardzo dobrze. Jednak trafiliśmy na przeszkody w postaci faz neutralizacji. Jota, zespół naszego klienta, podczas wyścigu musiał stawić czoła pewnym trudnościom. Gratulacje dla Proton Competition: w swoim debiutanckim starciu w topowej klasie zdołali nawet przez krótki czas przewodzić stawce. Później napotkali problemy techniczne, które musimy teraz szczegółowo przeanalizować”.

Również Porsche w barwach Hertz Team Jota spędziło nieco czasu w czołówce najwyższej klasy hipersamochodów. Krótkookresowo prototyp nr 38 znajdował się nawet na prowadzeniu. Po dwóch godzinach ekipa musiała jednak odbyć dodatkowy postój, by zmienić kierownicę i zresetować układ hybrydowy. W rezultacie William Stevens z Wielkiej Brytanii, kierowca fabryczny António Félix da Costa z Portugalii oraz Yifei Ye z Chin, wybrany zawodnik Porsche Motorsport Asia-Pacific, stracili kontakt z liderami. Trio przekroczyło linię mety na dziewiątej pozycji.

Proton Competition zaliczył mocny debiut Porsche 963 w kategorii Hypercar. Podczas swojego pierwszego występu za kierownicą hybrydowego prototypu kierowca fabryczny Gianmaria Bruni z Włoch, Neel Jani ze Szwajcarii oraz Anglik Harry Tincknell przez dłuższy czas utrzymywali się w grupie liderów. Jednak na początku piątej godziny wyścigu z rywalizacji wykluczyła ich usterka, która nie została jeszcze szczegółowo przeanalizowana. Niemiecka ekipa klienta Porsche odebrała swoje 963 na krótko przed rozpoczęciem wyścigowego weekendu i wykorzystała rundę na torze Monza jako okazję do przetestowania samochodu.

Całe podium klasy GTE Am dla Porsche 911 RSR

W klasie GTE Am zespoły klientów Porsche ze swoimi około 515-konnymi 911 RSR zajęły pierwsze trzy miejsca. Klasowe zwycięstwo przypadło ekipie Dempsey-Proton Racing, z kierowcami: Mikkelem Pedersenem z Danii, właścicielem zespołu Christianem Riedem z Niemiec oraz byłym Juniorem Porsche Julienem Andlauerem z Francji. Drugie miejsce zajęli zawodnicy Iron Lynx: Belg Alessio Picariello i dwóch Włochów – Matteo Cressoni oraz Claudio Schiavoni. Trzeci byli kierowcy GR Racing: Brytyjczycy Ben Barker i Michael Wainwright, a także Włoch Riccardo Pera.

Komentarze kierowców po wyścigu

Dane Cameron (Porsche 963 nr 5): „Piąte miejsce dla naszego Porsche na Monzy – ostatecznie to dobry dzień. Podczas wyścigu podjęliśmy dobre decyzje taktyczne i równie dobrze je zrealizowaliśmy. Byliśmy niemal na granicy naszych obecnych możliwości. Szkoda, że pod koniec straciliśmy szanse na podium, zupełnie jak na Spa. Mimo to poczyniliśmy duże postępy zarówno z Porsche 963, jak i z rozwojem naszej ekipy”.

André Lotterer (Porsche 963 nr 6): „Z naszej perspektywy wyścig przebiegł gładko. Jestem zadowolony z mojego podwójnego przejazdu. Podobnie w przypadku moich kolegów. Niestety na początku mieliśmy pecha z fazami samochodu bezpieczeństwa. Stawka podzieliła się na dwie grupy, nasza prowadziła. Kiedy doszło do wypadku, aleja serwisowa zamknęła się dosłownie 2 sekundy przed tym, gdy mogliśmy do niej zjechać. To całkowicie pozbawiło nas szans w tym wyścigu”.

António Félix da Costa (Porsche 963 nr 38): „Dzięki sprytnym decyzjom w obszarze strategii rozpoczęliśmy wyścig mocnym akcentem, a przez jakiś czas utrzymywaliśmy się nawet na prowadzeniu. Ale potem wystąpiły problemy z oprogramowaniem i musieliśmy zaliczyć dodatkowy postój, żeby zmienić kierownicę i wszystko zrestartować. Kosztowało nas to jedno okrążenie oraz dodatkową karę przejazdu aleją serwisową, ponieważ ogranicznik prędkości nie zadziałał prawidłowo. Mimo to skorzystaliśmy z okazji, aby pokonać wiele okrążeń i lepiej poznać Porsche 963 oraz wyścigowe ogumienie”.

Neel Jani (Porsche 963 nr 99): „Dziś wszyscy po raz pierwszy zobaczyliśmy Porsche 963 na Monzy. W sesjach treningowych zaczęliśmy od podstawowych ustawień, a następnie wypróbowaliśmy coś na wyścig. Wydawało się, że wszystko się sprawdza, ponieważ po 2-3 godzinach byliśmy na drugim miejscu, a czasami nawet prowadziliśmy! W pewnym momencie udało nam się nawet dorównać tempem do czołowej Toyoty – był to więc dla nas bardzo pozytywny wyścig. Tym bardziej szkoda, że przytrafiła nam się usterka. Mogliśmy walczyć o piąte lub szóste miejsce. To byłby dla nas megadebiut!”.

Mikkel Pedersen (Porsche 911 RSR nr 77): „Dzisiaj wszystko po prostu zagrało. Jestem absolutnie zachwycony, że zajęliśmy pierwsze miejsce. Moi koledzy z ekipy, Christian Ried i Julien Andlauer, wykonali fantastyczną robotę, a zespół przyjął skuteczną strategię. Mamy fantastyczny dzień na Monzy!”.

Alessio Picariello (Porsche 911 RSR nr 60): „Szczerze mówiąc, ten sukces był trochę niespodziewany. Na początku mieliśmy pecha, jeśli chodzi o dobór strategii. Ale potem dopisało nam szczęście, ponieważ udało nam się zjechać do boksu w dobrym momencie, przed wyjazdem samochodu bezpieczeństwa. Dzięki temu znów byliśmy w korzystnej sytuacji. «Cisnęliśmy», ile się dało, i finalnie awansowaliśmy do czołowej grupy. Bardzo się cieszę z tego wyniku – zwłaszcza na lokalnym terenie naszej ekipy Iron Lynx”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze