Po wielu latach oczekiwań i zapewnieniach, będziemy mogli obserwować start polskiego kierowcy w legendarnym wyścigu 24 godziny Le Mans. Za kierownicą Ferrari zespołu JMW Motorsport zasiądzie Kuba Giermaziak.
To ogromny sukces i wyróżnienie dla Kuby Giermaziaka. Polski kierowca znany jest głównie z występów w Porsche Supercup od lat udowadnia, że doskonale odnajduje się także w rywalizacji długodystansowej, czego najlepszym dowodem jest zwycięstwo w 1000-milowym Petit Le Mans w 2013 roku. Ponadto startował on m.in. w Amerykańskiej Serii Le Mans, GRAND-AM Rolex Sports Car Series, United SportsCar Championship, czy 24-godzinnym wyścigu w Zolder.
Kierowca nie ukrywa zadowolenia z otrzymanej szansy: „Start w 24h Le Mans to ogromne wyróżnienie. Od 2 lat toczyłem starania o udział w tym legendarnym wyścigu. Dla wielu kierowców już samo uczestnictwo w 24h Le Mans to marzenie. Ja będę miał szansę jego realizacji”
.
Kuba Giermaziak zasiądzie za kierownicą Ferrari 458 Italia GTC brytyjskiego zespołu JMW Motorsport w klasie LMGTE Am, gdzie dołączy m.in. do George'a Richardsona.
W ramach przygotowań Polak zamierza wystartować w jeszcze jednej rundzie Długodystansowych Mistrzostw Świata – 6-godzinnym wyścigu w Spa-Francorchamps na początku maja. Ponadto Kuba Giermaziak weźmie udział prologu WEC na torze Paul Ricard, a także oficjalnym dniu testowym w Le Mans na miesiąc przed wyścigiem.
24 godziny Le Mans to najbardziej prestiżowy wyścig długodystansowy na świecie, który pierwszy raz odbył się w 1923 roku. Tegoroczna, 83. edycja odbędzie się w dniach 13-14 czerwca.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Business Sport Solutions
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
