Wayne Taylor rezygnuje z Le Mans

Zespół Wayne Taylor Racing zrezygnował ze startu w tegorocznym 24h Le Mans. Ekipa nie wykorzysta możliwości przyznanej po ubiegłorocznym sezonie USCC.

Ubiegłoroczni wice-mistrzowie amerykańskiej serii USCC otrzymali szansę na start w Le Mans właśnie ze względu na chęć udziału w prestiżowej batalii. Jeszcze pod koniec grudnia, szef ekipy Wayne Taylor oceniał szansę startu na 50/50 – co oznaczało przede wszystkim zakup prototypu LMP2, którym ekipa musiałaby startować zamiast posiadanego prototypu Daytona. Po dalszej analizie programu oraz pierwszym tegorocznym starcie w serii USCC, Taylor zdecydował się nie kontynuować programu LMP2 i w dniu zamknięcia zgłoszeń zrezygnował ze startu w Le Mans.

Oczywiście, to rozczarowujące, ponieważ Le Mans to duża część życia mojego i mojej rodziny. Ale, mówiąc szczerze, moim celem powinny być mistrzostwa TUDOR, z całą pomocą otrzymywaną od Chevroleta i Konica Minolta. Gdybyśmy jeździli LMP2, ta decyzja byłaby nie do pomyślenia – ale jeśli tu jeździmy naszym autem i mielibyśmy szukać tam nowego, przenosząc moją załogę, która nigdy nie pracowała nad tego typu pojazdami, z wymaganymi testami, to po prostu nie ma sensu, aby to robić. Czekałem do ostatniej chwili, patrząc, czy są jakiekolwiek możliwości – ale po prostu muszę skupić się na tym, co posiadam tu w tym momencie.”

Zespół negocjował możliwy start m.in. z warsztatami Oreca i Onroak Automotive, które jednak nie zdążyłyby z realizacją zlecenia. Problemem miał być tu także budżet ekipy, na czele którego wciąż stałaby seria United SportsCar Championship – a który mógł sporo ucierpieć na pojedynczym starcie zespołu w Le Mans.

Choć zespół Wayne'na Taylora nie pojawi się w tym roku na Pętli de la Sarthe – udział w wyścigu wezmą najprawdopodobniej jego synowie. Jordan jest praktycznie pewien obecności w jednej z fabrycznych załóg Corvette Racing – Ricky rozmawia natomiast z kilkoma ekipami, przede wszystkim z kategorii LMP2.

Wayne Taylor był obecny w wyścigu Le Mans aż trzynastokrotnie. Najbardziej znany był jego występ w debiutanckim sezonie 1987, gdy pochodzący z Republiki Południowej Afryki kierowca wystartował w Porsche 962C słynnego zespołu Kremer Racing. Taylor zakończył wówczas wyścig na czwartym miejscu, ustępując jedynie trzem innym Porsche (na czele z fabryczną ekipą Rothmans Porsche AG) – później, Taylor walczył m.in. w prototypach Ferrari, Nissana i Cadillaca.

Obecność w tegorocznym Le Mans, wciąż deklaruje druga amerykańska ekipa, automatycznie zapisana do startu. Zespół Scuderia Corsa finalizuje swój tegoroczny program, w kategorii GTE Am wstępnie zapisując regularnych kierowców ekipy, Towsenda Bella i Billa Sweedlera.

Źródło: sportscar365.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze