Toyota potwierdziła, że zamierza rywalizować w nowej klasie hipersamochodów w WEC pomimo ogłoszenia przez Aston Martina wstrzymania rozwoju swojego programu powiązanego z modelem Valkyrie.
Zgodnie z początkowymi doniesieniami Aston Martin w środę rano ogłosił wstrzymanie rozwoju swojego programu pod nową klasę hipersamochodów w WEC, która zastąpi dotychczasowe prototypy LMP1. W piątek przed wyścigiem na torze Circuit of the Americas Pascal Vasselon z Toyoty potwierdził, że mimo tego ich rozwój hipersamochodu będzie kontynuowany.
„Niewiele możemy zrobić w związku z wiadomościami o Aston Martinie, więc musimy zaakceptować te wieści. Na tę chwilę dla nas nic to nie zmienia za wyjątkiem obrazu na przyszły sezon. Teraz sprawdzamy, kto będzie obecny w stawce. Niewiele więcej możemy powiedzieć. Na szczęście w przypadku naszego samochodu większość części jest w produkcji, zatem absolutnie nie ma odwrotu”
– powiedział Vasselon.
Vasselon dodał również, że pojawienie się we wspólnej klasie przygotowanej przez ACO i IMSA o nazwie LMDh nie było rozważane, ponieważ nie wypełnia ona celów Toyoty w wyścigach długodystansowych.
„Staramy się rozwijać technologię i ją udowadniać w wyścigach. To prawda, że nie interesuje nas kupowanie podwozia LMP2 i gotowego systemu hybrydowego. Nie tego szukamy. Nie o to nas proszono. W pełni rozumiemy, że to podejście jest właściwe dla innych producentów. Dla nas jednak zdecydowanie nie, ponieważ naszym motto jest rozwój technologii i udowodnienie jej w wyścigach”
.
Po ogłoszeniu wstrzymaniu programu przez Aston Martina, w klasie LMH jedynym głównym producentem będzie Toyota. Obok japońskiego zespołu we wrześniu na otwarcie nowego sezonu WEC pojawi się również ByKolles Racing ze swoim prototypowym hipersamochodem. W trakcie sezonu do stawki dołączy również Scuderia Cameron Glickenhaus z modelem SCG 007, która będzie rywalizować – podobnie jak ByKolles – również z prototypowym hipersamochodem pozbawionym układu hybrydowego.
Źródło: sportscar365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
