Toyota #1 uzyskała najlepszy czas ostatniej sesji treningowej na torze Silverstone. W pozostałych klasach najszybsi byli Albuquerque i kierowcy Ferrari.
Choć najlepszy czas sesji ponownie należał do Toyoty, po raz kolejny Rebellion okazał się przeciwnikiem, który może stoczyć z fabrycznym zespołem interesujący bój. Dwa kolejne miejsca zajęły właśnie pojazdy szwajcarskiej ekipy, spychając na dalszy plan drugą z Toyot. Jedynie dwie Ginetty wciąż nie są w stanie nawiązać walki z japońską ekipą, wskutek czego ponownie ich kierowcy zajęli dwa ostatnie miejsca w klasie.
W innych klasach, liderem LMP2 ponownie został Filipe Albuquerque, dopinając serię trzech najlepszych wyników treningów dla załogi #22 od United Autosports. Ponownie szybcy okazali się też kierowcy Racing Team Nederland, jednak tym razem do czołowej trójki dołączył faworyzowany DC Racing #37.
W obu klasach GTE najszybsze były natomiast Ferrari. O ile w klasie GTE-Pro załoga #51 niewiele przebiła czas Porsche #91, to zaskoczeniem był fakt, że za tą dwójką znalazł się najlepszy samochód GTE-Am, #83 od AF Corse. Załoga pod wodzą Emmanuela Collarda wyraźnie pokonała cztery pojazdy GTE-Pro oraz resztę stawki GTE-Am, w której tym razem nie błysnęły dwa Aston Martiny.
Więcej informacji wkrótce...
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
