BMW zaprezentowało model M8 GTE

Podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie BMW zaprezentowało model M8 GTE, który od przyszłego roku będzie rywalizować w Długodystansowych Mistrzostwach Świata WEC oraz IMSA Championship.

„BMW M8 GTE to nasz nowy flagowy pojazd GT, który będzie walczyć koło w koło z silnymi rywalami w tym segmencie” – powiedział dyrektor BMW Motorsport Jens Marquardt. „Zaprezentowania samochodu na targach IAA stanowi dla nas ważny krok na drodze do debiutu wyścigowego, który jest planowany na przyszłoroczny wyścig 24h Daytona. WEC oraz IMSA należą do najbardziej konkurencyjnych serii”.

„Poprzez BMW M8 GTE wprowadzamy najnowocześniejszą technologię do wyścigów GT oraz łączymy się z naszą tradycją w Le Mans. Rozwój samochodu idzie zgodnie z planem i nie mogę się doczekać, by widzieć go w walce o zwycięstwa”.

Nowy pojazd BMW będzie napędzany 4-litrowym silnikiem V8 twin turbo. Blok silnika oraz głowica cylindrów będą pochodziły bezpośrednio z linii produkcyjnej modelu drogowego. Moc ponad 500 koni mechanicznych (zależna od BoP) będzie przekazywana poprzez sześciobiegową sekwencyjną skrzynię biegów.

Niemiecki koncern chwali się wykorzystaniem nowoczesnych rozwiązań w procesie projektowania samochodu – na przykład system kontroli trakcji został opracowany przy pomocy sztucznej inteligencji, a projektanci mieli do dyspozycji takie narzędzia jak druk trójwymiarowy, dzięki czemu prototypy części mogły powstawać w ciągu 24 godzin od zaprojektowania.

Dzięki wykorzystaniu kompozytów zbrojonych włóknem węglowym, pojazd o długości 4,98 i szerokości 2,046 metra waży jedynie 1220 kilogramów. Korzystając z aktualnych przepisów klasy GTE, BMW mogło sobie pozwolić na agresywny rozwój aerodynamiczny. Poza pracami w tunelu aerodynamicznym, inżynierowie wykorzystywali symulacje komputerowe. Jednym z efektów ich prac były nowe felgi, które wkrótce będą dostępne także w modelach drogowych.

Nowy pojazd wyścigowy marki weźmie udział w swoich pierwszych startach zanim jeszcze do produkcji wejdzie drogowe BMW serii 8. Jak zapowiada koncern, dane zebrane podczas wyścigów zostaną wykorzystane w celu dokonania ostatnich poprawek. Aby wystawiać samochód oparty o modelu, którego nie ma jeszcze w produkcji, BMW musiało zyskać zgodę pozostałych producentów GTE, podobnie jak było to w przypadku Forda GT.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej BMW