Dwie Toyoty zdominowały drugą sesję treningową na torze Silverstone. Porsche mogło pochwalić się najlepszym czasem tylko w obu klasach GTE.
O ile wcześniej przewaga Toyoty była dość niewielka, tym razem japoński zespół nie dał konkurentom z Niemiec najmniejszych szans. Bardziej od co najmniej 2-sekundowej przewagi obu TS050 nad 919 świadczy o tym fakt, że aż czterech kierowców Porsche okazało się gorszych od całej załogi Toyoty, natomiast pokonać Anthonego Davidsona z Toyoty nr 8 zdołali jedynie André Lotterer i Earl Bamber. Właśnie ci znaleźli się w tabeli wyników jako najszybsi kierowcy swoich załóg – z dwoma Japończykami, Kazukim Nakajimą i Kamui Kobayashim przegrywając jednak o 2.3 i 3 sekundy.
Dużo lepiej, niż w sesji pierwszej, wypadł tym razem prywatny prototyp CLM od ByKolles, James Rossiter umieszczając go już nie pod koniec, ale między czołowymi pojazdami LMP2. I tak jednak nie zdołał on pokonać tych najszybszych – a tym razem byli to Alex Lynn z załogi G-Drive przed Nicolasem Lapierre z Signatech Alpine. Mimo czasu o 0.3 lepszego od sesji pierwszej, dopiero trzeci był Mathias Beché z załogi Rebellion, bisko którego znalazł się również Matthieu Vaxivière z DC Racing nr 37.
Ponownie silne na własnym terenie okazały się być Aston Martiny, przy czym tym razem to nie one znalazły się na czele tabeli. Szybszym od załóg 95 i 97 był Kévin Estre, który w Porsche nr 92 przebił także najlepszy czas pierwszej sesji treningowej, poprzeczkę ustawiając na poziomie 1:57.765. Niecałe 0.2 sekundy wolniejszy był Jonathan Adam z Vantage nr 95, a kolejne 0.024 zabrakło Nickiemu Thiimowi z nr 95 – najlepsi kierowcy Fordów i Ferrari nie zeszli natomiast poniżej 1:58, amerykańska marka ponownie będąc lepsza od konkurenta z Włoch. Wśród najsłabszych znalazł się tym razem również kierowca drugiego Porsche, Richard Lietz, trenując w drugiej sesji bez Frédérica Makowieckiego.
Jeszcze gorzej, Aston Martin wypadł w klasie GTE Am, po zaskakującym wyniku Pedro Lamego tym razem Portugalczyk zdołając pokonać jedynie wynik Matta Griffina z Clearwater Racing. Najlepszy czas uzyskał Benjamin Parker z Gulf Racing, przed Francesco Castellaccim z Ferrari od Spirit of Race i Matteo Cairolim z Dempsey-Proton Racing – z drugiej jednak strony, najgorsze w stawce Ferrari od Clearwater straciło do lidera tylko 0.5 sekundy.
Wyniki treningu znajdziesz TUTAJ
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
