Bentley wciąż bez decyzji w sprawie prototypu

Wbrew pojawiającym się informacjom, Bentley wciąż nie podjął decyzji o budowie prototypu do przyszłorocznej serii IMSA SportsCar. Producent nie określa też terminu ewentualnej decyzji.

Informacja o budowie prototypu z logo Bentley związana jest m.in. z zapowiadaną kampanią startów marki w Ameryce – a także z faktem, że producent zrezygnował ze startu w tegorocznej IMSA SportsCar w klasie GTLM. Bentley miałby wykorzystać podwozie LMP2 jednego z czterech homologowanych na przyszły sezon producentów i umieścić w nim swój silnik i swoje nadwozie. Choć przedstawiciele marki nie przeczą takiemu rozwojowi programu, wyraźnie zaznaczają, że jest to jak na razie tylko rozważana opcja, co do której żadne decyzje nie padły.

Tak, jak mówiliśmy, jest to w trakcie oceny. Zawsze twierdziliśmy, że jest to ciekawa seria, lubimy ją i na nią spoglądamy, jednak żadna decyzja nie została podjęta” – powiedział wprost szef Bentley Motorsport, Brian Gush.

Gush zauważa, że problem leży przede wszystkim we wciąż niezaprezentowanych, nowych prototypach LMP2 – a to znów wynika z wciąż dopracowywanego, nowego regulaminu technicznego. Decyzja może więc zostać podjęta dopiero po ostatecznym zatwierdzeniu owego regulaminu albo po prezentacji wszystkich czterech podwozi.

W przepisach jest postęp, wszystko staje się nieco jaśniejsze, ale wciąż wiele jest do zrobienia. Pomyślmy, że czwórka wciąż projektuje swoje pojazdy, wciąż nie są gotowe, przepisy są wciąż dopełniane, dość sporo zostało wykreślone. Każdy patrzy na to, co jest w danym momencie. My patrzymy i jest to interesujące, ale firma nadal nie podjęła decyzji”.

Gush odniósł się również do informacji, że Bentley ma testować swój silnik z wyścigowego Continentala GT3 w prototypie LMP3 Ligiera. Choć dla wielu jest to także dowód na zmierzanie marki w stronę prototypów DPi, Bentley zastrzega, że takie testy to dość typowy sposób na ocenę rozwoju programu.

To część przepisów, IMSA określiła, że będzie faworyzowała jednostki GT3. Oczywiście, jako inżynierzy, patrzylibyśmy właśnie na to. Nigdy nie przestajemy myśleć, po prostu sprawdzamy nasze możliwości”.

W tegorocznym sezonie, Bentley ponownie wystartuje w serii Pirelli World Challenge. Zespół pojawi się również w kilku innych wyścigach długodystansowych poza Europą – jednym z nich jest odbywający się właśnie, 12-godzinny Bathurst.

Źródło: Endurance-info.com 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze