Na Laguna Seca jednak jeden wyścig

IMSA zmieniło format tegorocznej rundy serii USCC na torze Laguna Seca. Zamiast dwóch wyścigów 2-godzinnych, na Mazda Raceway wszystkie pojazdy wystartują w rywalizacji 2:40.

Informacje o zmianie formatu wyścigu pojawiły się już podczas tegorocznych testów Roar Before the Rolex. Szef IMSA stwierdził wówczas, iż impreza składająca się z dwóch 2-godzinnych rywalizacji może zostać połączona w jeden, dłuższy wyścig – powodem czego miała być m.in. ilość miejsc w alei serwisowej. Pod uwagę była brana także umowa z telewizją FOX, która będzie transmitować wyścigi USCC – i właśnie to ostatecznie wpłynęło na zmianę formatu rywalizacji.

W przeciwieństwie do sezonu 2014, tegoroczna runda Monterey Grand Prix będzie pojedynczym wyścigiem trwającym 2 godziny i 40 minut. W wyścigu udział wezmą wszystkie cztery kategorie pojazdów – zniknie więc podział na grupy P+GTLM i PC+GTD, który w ubiegłym roku dzielił stawkę na dwie osobne rywalizacje. W obecnej formie, wyścig na Laguna Seca będzie pierwszą z trzech takich rund w kalendarzu USCC – potem, wszystkie pojazdy będą się ścigać przez 160 minut także na torach Road America i Circuit of the Americas.

Przed fuzją amerykańskich serii wyścigów długodystansowych, wyścig  na torze Laguna Seca był jednym z najważniejszych w sezonie Amerykańskiej Serii Le Mans. Przez kilka lat to on, a nie 10-godzinny Petit Le Mans, kończył sezon – a jako jeden z niewielu, trwał on zwykle nie niecałe 3, ale pełne 4, a w latach 2010-12 nawet 6 godzin. Mniej znaczącym był on w przypadku Rolex Sports Car Series – tu należał on do przeciętnych, 250-milowych rund sezonu.

Źródło: imsa

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze