Ganassi na czele w połowie wyścigu

Scott Pruett przed Jordanem Taylorem i Scottem Dixonem stanowią czołówkę wyścigu Rolex 24 at Daytona na półmetku rywalizacji. Kuba Giermaziak jest 11. w klasie GTD.

Ekipa Chipa Ganassiego ma dwa samochody w pierwszej trójce, nie było tak jednak cały czas. Pojazd z numerem 02 spadł z okrążenia lidera, kiedy doszło do wycieku z chłodnicy i musiał on pojawić się w garażu zespołu. Załodze udało się wrócić na okrążenie lidera dzięki neutralizacjom. O prowadzenie przez długi czas walczyli Sébastien Bourdais z Action Express i Ricky Taylor z Wayne Taylor Racing. Taylor zmusił Francuza do błędu, przestrzelił on hamowanie do szykany bus stop i oddał prowadzenie, co wkrótce straciło na znaczeniu, ponieważ były kierowca F1 zatrzymał się na torze z powodu problemów z układem paliwowym, przez co broniący zwycięstwa zespół stracił dwa okrążenia. Taylor pozostał na prowadzeniu, dopiero w dziesiątej godzinie wyścigu pozbawił go Kyle Larson w prototypie Ganassiego. Szczęśliwie dzięki neutralizacjom na okrążenie lidera wróciła startująca z pole position załoga Michael Shank Racing i wciąż liczy się w walce o zwycięstwo.

Dwa samochody Corvette w rękach Olivera Gavina i Jana Magnussena prowadzą w klasie GTLM. Amerykańskie maszyny cały czas walczyły o prowadzenie i jechały bez żadnych problemów, w przeciwieństwie do ich rywali. W ósmej godzinie wyścigu doszło do poważnego wypadku, w którym wracający na tor po obróceniu się i wypadnięciu na pobocze François Perrodo został staranowany przez Brendona Davisa w Astonie Martinie klasy GTD. Zniszczony przód Ferrari spowodował wycofanie się ekipy AF Corse. Z powodu problemów technicznych kilkadziesiąt okrążeń stracił fabryczny Aston Martin #98, podobnie BMW nr 24. W Ferrari od Risi Competizione doszło do problemu elektrycznego, eliminując drugie Ferrari z walki o prowadzenie. Kłopoty nie ominęły ubiegłorocznych zwycięzców - fabryczny zespół Porsche. Marc Lieb zderzył się z Astonem nr 007 na krawężniku i chwilę później uderzył w niego Earl Bamber w drugim Porsche, tracąc szanse na powtórzenie ubiegłorocznego triumfu. Oprócz dwóch Corvette, na okrążeniu lidera pozostały już tylko Porsche ekipy Falken Tire i BMW nr 25 od Rahal Letterman Lanigan.

W klasie LMPC na prowadzeniu jest Mark Wilkins z CORE Autosport, mając za sobą Mike'a Guasha z PR1 Mathiasen Motorsports. Pechowo z walki odpadł James French z Performance Tech Motorsports, który uczestniczył w kilku przepychankach na torze i kiedy był na prowadzeniu, jego uszkodzony samochód zatrzymał się na kilka minut przed planowanym zjazdem do boksów.

Najbardziej wyrównana walka ma miejsce w klasie GT Daytona, w której pierwsze siedem samochodów pozostaje na okrążeniu lidera. Townsend Bell w Ferrari ma za sobą Christophera Haase w Audi i Leh Keena w Porsche. Kuba Giermaziak znajduje się na 11. pozycji, ze stratą 12 okrążeń do liderów.

Liderzy wszystkich czterech klas znajdują się w czołowej dwudziestce klasyfikacji generalnej.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze