Dzień bardzo dobrze zaczął się dla Jamesa Thompsona. Brytyjczyk kierujący Ładą Priora uzyskał swój najlepszy czas weekendu 1:34.932, zmniejszając tym samym stratę do najszybszych kierowców do sześciu dziesiątych sekundy.
Była to bardzo niespokojna sesja Toma Coronela, Kristiana Poulsena i Stefano D'Aste wypadli z toru. Dwa ostatnie wydarzenia, doprowadziły do wywieszenia czerwonej flagi i przerwania sesji minutę przez końcem.
Andy Priaulx uzyskał najlepszy czas (1:34.255), przed Gabriele Tarquini i Rickardem Rydellem którzy zajęli kolejno drugie i trzecie miejsce.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.