Coronel liczy na przesiadkę do Citroëna

Tom Coronel może pojawić się w stawce sezonu 2017 Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych w Citroënie, po tym jak francuski producent zdecydował się udostępnić pofabryczne samochody na sprzedaż ekipom klienckim.

Holender wygrał w tym roku dwa wyścigi za kierownicą niedoinwestowanego Chevroleta RML Cruze, lecz teraz ma nadzieję na zakup jednego z mistrzowskich C-Elysée. Gdyby tak się stało, Coronel chciałby, by jego samochód wystawiał obecny zespół ROAL Motorsport.

„Citroën wystawił samochody na sprzedaż, a ich ceny nie są z kosmosu” – powiedział. „Wydaje mi się, że chcą złożyć dobrą ofertę. Nie sądziłem, że kiedykolwiek zapłacę za ściganie się Citroënem, ale ceny są do przyjęcia. Nie mam chyba w tej chwili tyle pieniędzy, ale da się je znaleźć”.

„Ceny, jakich oczekują, są połową tego, czego się spodziewałem. Myślę że to bardzo dobra oferta dla prywatnych ekip chcących mieć Citroëna”.

Coronel od 2011 roku reprezentuje barwy włoskiego zespołu ROAL Motorsport – najpierw za kierownicą BMW 320 TC, a później Chevroleta RML Cruze TC1. Jeżeli będzie to możliwe, Holender chce pozostać w swojej ekipie na kolejne lata.

„Dobrze mi się pracuje z Roberto [Ravaglią – właścicielem zespołu], a on jest dla mnie dobry. Jeżeli powie, że nie chce tego robić, wtedy porozmawiam z Münnich Motorsport, ale Roberto jest na pierwszym miejscu”.

Decyzja Citroëna o udostępnieniu samochodów do kupienia przez wszystkie prywatne zespoły jest zmianą w stosunku do oryginalnego planu, jaki zakładał, że wszystkie C-Elysée znajdą się w rękach Sébastien Loeb Racing. Coronel ma nadzieję, że znajdzie sponsorów na kontynuowanie swojej kariery w WTCC po jednym ze swoich najlepszych sezonów w serii.

„Miałem wspaniałe wyniki [w tym roku]. Byłem drugi w kwalifikacjach na Węgrzech, czwarty w Paul Ricard i trzeci na Nürburgringu. Ukończyć wyścig na Nordschleife jako trzeci w Chevrolecie to niesamowite, ale to był rok pełen niespodzianek”.

„Powiedziałem, że wygram w Vila Real, Marrakeszu i Japonii, ale w Japonii tego nie dokonałem. Zmieniłem bieg w dół podczas treningu, by zatrzymać samochód nie mając hamulców i zniszczyłem silnik, dlatego musieliśmy go wymienić”.

Źródło: touringcartimes.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze