Najpierw tytuł w DTM, a później zespół Manor?

W czwartek dowiedzieliśmy się, że od 2016 roku, Mercedes będzie dostarczał silniki teamowi Formuły 1, zespołowi Manor. Ta wiadomość szczególnie ucieszyć mogła zawodnika Deutsche Tourenwagen Masters, reprezentanta ekipy HWA AG - Pascala Wehrleina, którego szanse na straty jako etatowego kierowcy zespołu F1 bardzo wzrosły.

O przeskoku dwudziestoletniego zawodnika z Niemieckich Mistrzostw Samochodów Turystycznych do Formuły 1, mówi się już od dawna. Niemca łączono z kilkoma zespołami, ale to właśnie przejście do ekipy Manor wydaje się być najbardziej prawdopodobne. Wehrlein jest obecnie liderem klasyfikacji generalnej kierowców i głównym kandydatem do mistrzostwa w DTM. Także Formuła 1 nie jest mu obca, ponieważ testował on zarówno dla Mercedesa, jak i Force Indii. W obu tych ekipach kokpity są już obsadzone, ale na talent młodego Niemca uwagę zwracają także inne teamy. Być może fakt dostarczania przez Mercedesa jednostek napędowych Manorowi, zapewni Wehrleinowi fotel etatowego kierowcy już w najbliższym sezonie.

Priorytetowa dla Niemca pozostaje na razie seria DTM, w której Wehrlein powalczy w dwóch ostatnich wyścigach o mistrzostwo. Jego przewaga nad drugim zawodnikiem wynosi obecnie 37 punktów, a do zdobycia jest 50 oczek, więc sprawa mistrzowskiego tytułu nadal pozostaje otwarta. Sam kierowca dość ostrożnie wypowiada się o swojej przyszłości. „O wszystkim zdecyduje Toto. Jestem zadowolony z tegorocznego sezonu DTM i jest mi tutaj dobrze. Jeśli Toto znajdzie dla mnie możliwość przejścia do F1, to chętnie z niej skorzystam” – przyznał Wehrlein. „Najlepiej byłoby jeździć dla Mercedesa, ale w przyszłym sezonie jest to raczej niemożliwe. Zobaczymy, jak to się rozwinie i jakie opcje się pojawią” - zakończył kierowca.

Mówi się, że zespół Manor-Marussia najchętniej zatrudniłby kierowców, z którymi wiążą się także korzyści finansowe. Podobno głównym atutem Wehrleina jest talent, ale kierowca nie przynosi wraz z nim rzeszy sponsorów. Budżet zespołu Formuły 1, to często kluczowy aspekt przetrwania w tym sporcie, ale im lepsze wyniki kierowców, tym większa szansa na pozyskanie dodatkowych funduszy. Wkrótce powinniśmy się przekonać, czy talent Wehrleina zostanie doceniony także w F1.

Źródło: speedweek.com