Andreas Mikkelsen w 64. starcie w Rajdowych Mistrzostwach Świata wreszcie odniósł swoje pierwsze zwycięstwo. Stało się to podczas ubiegłorocznego Rajdu Katalonii w wyniku kraksy Sébastiena Ogier na kilka kilometrów przed metą.
Norweg uważa, że nadchodzący sezon może być dla niego przełomowy. „Pierwsze zwycięstwo to niesamowity impuls. Jestem przekonany, że będzie ich więcej”
– stwierdził Mikkelsen.
Sezon 2016 nazywany jest przejściowym. Poza Hyundaiem, zespoły nie wprowadzają nowych samochodów ani większych poprawek. Dla niego ten rok będzie jednak sporym wyzwaniem. Zakończył współpracę z Olą Fløene, który został pilotem Madsa Østberga. Natomiast pilotem kierowcy nr 3 Volkswagena został Anders Jæger współpracujący wcześniej z Ole Christianem Veiby.
„Ciężko pracowaliśmy podczas testów, a teraz koncentrujemy się na przygotowaniach do Monte Carlo. Jeśli myślisz o dobrym wyniku, to bez względu na okoliczności będziesz dobrze przygotowany!”
Oznajmił trzeci zawodnik ubiegłego sezonu.
W 2015 roku stawał dziewięciokrotnie na podium i w kolejnym sezonie chciałby to przynajmniej powtórzyć. Zapytany, czego oczekuje w nowym sezonie, odpowiedział, że liczy na kilka świetnych wyników ze swoim pilotem. Wypowiedział się również na temat głównych konkurentów swojego zespołu. „Definitywnie Hyundai. Muszę powiedzieć, że Thierry Neuville może łatwo i szybko pójść do przodu, podobnie Hayden Paddon. Kris Meeke również jest kierowcą, na którego trzeba uważać”
– powiedział Andreas.
Sezon 2016 jest przejściowym, ponieważ świat WRC czeka na rewolucyjne zmiany obowiązujące od przyszłego roku. Mikkelsen testował już nowy samochód i wypowiedział się na ten temat, jak również na temat swoich oczekiwań przed Rajdem Monte Carlo. „Te zmiany prowadzą do szybszych czasów na odcinkach. Będzie więcej docisku i więcej mocy. Znam swoje aspiracje na ten sezon, ale nie będę się na razie nimi dzielił. Ale celem jest oczywiście dobry wynik”
– dodał kierowca Volkswagen Motorsport II.
Źródło: thecheckeredflag.co.uk
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.