Trzecia runda tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata to Rajd Chorwacji, obecny w kalendarzu WRC po raz drugi. W imprezie z bazą w Zagrzebiu zobaczymy dwie polskie załogi – Kajetana Kajetanowicza z Maciejem Szczepaniakiem oraz Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka. Podsumowanie rywalizacji w Rajdzie Chorwacji w poniedziałek po rajdzie tylko na antenie Motowizji, która nabyła prawa do podsumowań na cały sezon 2022.
Rajd Chorwacji to jedna z najmłodszych eliminacji WRC. Pierwsza edycja w 2021 roku, wygrana przez Sebastiena Ogiera i Juliena Ingrassię, spotkała się z pozytywnymi reakcjami ze strony zawodników i kibiców, przez co Rajd Chorwacji ma potencjał na status jednego z klasyków. Pomagają w tym też wyjątkowe, asfaltowe odcinki specjalne, zwłaszcza próba Stojdraga – Gornja Vas w parku narodowym Zumberak.
Dwa dotychczasowe rajdy w nowej, hybrydowej erze WRC przyniosły wiele walki i sporo zwrotów akcji. Na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej jest Kalle Rovanpera z Toyoty, zwycięzca Rajdu Szwecji. Na asfaltach Monte Carlo widzieliśmy jednak starcie dwóch mistrzów – Sébastien Ogier i Sébastien Loeb w tym roku startują tylko okazjonalnie, ale na Lazurowym Wybrzeżu udowodnili, że trzeba na nich uważać, kiedy tylko pojawią się na starcie. W Monako górą był Loeb za kierownicą Forda.
Rajd Chorwacji będzie eliminacją wyjątkowo interesującą dla polskich kibiców. To właśnie od tego rajdu swoje tegoroczne kampanie rozpoczną dwie załogi z naszego kraju. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak, duet LOTOS Rally Team, ma dobre wspomnienia z Chorwacji – rok temu wygrali tam swoją kategorię. Przez zmiany regulaminowe «Kajto» ponownie będzie rywalizował w ramach klasy WRC2. Trzykrotny rajdowy mistrz Europy ma tym razem 27 rywali. Jednym z nich będzie Mikołaj Marczyk, pilotowany przez Szymona Gospodarczyka - dla załogi ORLEN Team to pierwszy rok startów w Rajdowych Mistrzostwach Świata.
Widzowie Motowizji będą mogli zobaczyć co działo się w Chorwacji już dzień po zakończeniu rywalizacji, czyli w poniedziałek 25 kwietnia o godz. 22:05.
„To spełnienie moim marzeń, że Motowizja pokaże wszystkie najważniejsze dla polskich kibiców zawody rajdowe. Hybrydowe samochody WRC otworzyły zupełnie nowe możliwości dla kierowców, co zobaczyliśmy w Monte Carlo i Szwecji. Nie mogę się doczekać rywalizacji w Chorwacji. Trzymam kciuki za Kajto, naszego mistrza, który ponownie będzie walczył o tytuł ze światową czołówką, a także za Miko Marczyka, który rozpoczyna swoją przygodę w WRC”
– komentuje Krzysztof Mikulski, prezes Motowizji.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.