Rajdowe Mistrzostwa Świata mogą skrócić rywalizację do dwóch dni na rajd, aby umożliwić dodatkowe rozszerzenie kalendarza.
Miniony sezon okazał się być niezwykle emocjonujący, co przyciągnęło nowych kibiców do tego sportu. W związku z tym promotor WRC Oliver Ciesla chce, aby w kalendarzu mistrzostw pojawiły się nowe rundy, potencjalnie otwierając się na nowe rynki – w ostatnim czasie w tym kontekście wymienia się Chile oraz Japonię. Kilkanaście lat temu w ciągu sezonu rozgrywanych było 16 rund, jednak liczba ta została zmniejszona z powodów finansowych oraz logistycznych. Jednym z pomysłów, które mają umożliwić organizację większej liczby rajdów, jest skrócenie pojedynczej rundy z trzech do dwóch dni.
„Nie wykluczamy skrócenia rajdów, jednak uważam, że może być to część szerszego strategicznego kontekstu z 14, 15 i 16 rundami. Jeśli mówimy o [skróceniu] jednego lub dwóch rajdów, wówczas różnica nie będzie zbyt duża, ale jeśli zrobimy to ze wszystkimi rundami, wtedy dzięki temu możemy zaoszczędzić 15 lub 16 dni – to więcej niż dwa tygodnie w hotelu”
– powiedział Ciesla w rozmowie z Motorsport.com.
Tegoroczny kalendarz będzie składać się ponownie z 13 rajdów po tym, jak na miejscu Polski znalazła się Turcja. Niektórzy organizatorzy rund zasugerowali promotorowi, aby już w tym sezonie wprowadzić dwudniowe rundy, jednak Ciesla dodał, że w tym przypadku każdy rajd musiałby być pod tym względem rozpatrywany oddzielnie.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.