Latvala: Za bardzo chciałem naśladować Ogiera

Jari-Matti Latvala przyznał, że w zbyt dużym stopniu starał się jechać takim samym stylem jak Sébastien Ogier podczas wspólnych startów w Volkswagenie.

Ubiegłoroczny sezon w przypadku Fina nie był zbyt udany – zajął on szóste miejsce w klasyfikacji kierowców, tracąc do obrońcy tytułu i byłego zespołowego kolegi Ogiera aż 156 punktów. Latvala wskazał, że zbyt duże skupienie się na stylu jazdy Ogiera było powodem sporych problemów.

„Wszystko poszło źle, a w Volkswagenie była też inna sytuacja. Nie wygrałem [tytułu], ponieważ starałem się jechać jak Sébastien. Byłem tak zagubiony podczas jazdy, że przez cały czas starałem się robić wszystko jak on. Analizowałem dane od moich inżynierów i sprawdzałem, jak on korzysta z hamulców – starałem się zmienić u siebie wszystko i robić to tak samo. Miałem nawet identyczne wspomaganie hamowania jak on. Próbowałem wszystkiego” – wyznał Latvala w rozmowie z Autosportem.

Podczas czterech wspólnych lat z Volkswagenem, Ogier sięgnął po cztery mistrzowskie tytuły, wygrywając po drodze 31 rajdów, zaś Latvala okazał się być najlepszy tylko podczas 9 imprez. Obecny kierowca Toyoty przyznał, że powinien spędzić znacznie mniej czasu na myśleniu na temat Ogiera.

„Pod koniec ubiegłego roku byłem zdezorientowany, wszystko było trudne. Po prostu nie wiedziałem i pytałem: ‘Jak powinienem jeździć?’ Przechodziłem przez wszystko. Próbowałem skopiować wszystko to, co robił Seb i z tego powodu, kiedy byłem w Volkswagenie, nie miałem szans. Nie mogłem skoncentrować się na swojej pracy, którą powinienem był zrobić, gdyż przez cały czas patrzyłem na to, co robi. Zapomniałem o moim stylu jazdy i całkowicie skoncentrowałem się na tym, by robić wszystko jak on”.

Po decyzji o odejściu Volkswagena z WRC, Sébastien Ogier znalazł zatrudnienie w M-Sporcie, zaś Jari-Matti Latvala przeszedł do Toyoty. Podczas otwierającego tegoroczny sezon Rajdu Monte Carlo zajęli oni odpowiednio pierwsze i drugie miejsce, zaś podium uzupełnił Ott Tänak, który dojechał do mety z problemami z silnikiem.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze