Ott Tänak przyznaje, że nie wie jakich wyników może się spodziewać w nadchodzącym Rajdzie Niemiec. Estończyk po raz pierwszy od blisko trzech lat pojedzie na asfalcie samochodem WRC.
Wyłączając styczniowy Rajd Monte Carlo, który tak naprawdę nie jest czystym rajdem asfaltowym, Tänak po raz ostatni jechał autem WRC na asfalcie w Hiszpanii pod koniec 2012 roku. Później co prawda konkurował na tej nawierzchni, jednak w słabszych autach. W 2011 roku kierowca M-Sportu w kategorii SWRC przejechał zarówno Rajd Niemiec, jak i Rajd Francji, natomiast w ubiegłym roku finiszował w Niemczech na drugiej pozycji w kategorii WRC2.
W związku z tym, że minęło wiele czasu od ostatniego rajdu w samochodzie WRC, Tänak nie wie czego się spodziewać i jakim tempem uda mu się przejechać zbliżającą się rundę w Niemczech:
„Ciężko powiedzieć – rozpoczął – Ostatni raz jechałem na asfalcie samochodem WRC pod koniec 2012 roku, dlatego nie mogę powiedzieć, że dużo pamiętam z jazdy po tych drogach. Z niecierpliwością oczekuję Rajdu Niemiec, aby przekonać się jakie uzyskam czasy w pierwszym dniu rywalizacji”.
Rajd Niemiec będzie asfaltowym debiutem dla Forda Fiesta w nowej specyfikacji. Zarówno Ott Tänak, jak i Elfyn Evans testowali już auto w górach w San Remo, a rozpoczynające się dzisiaj kolejne testy pozwolą na pierwszy sprawdzian samochodu na niemieckich asfaltach.
Źródło: wrc.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
