Przygotowania do Indy 500 rozpoczęte

29 kierowców uczestniczyło w środowym teście na torze Indianapolis Motor Speedway. Dla debiutantów oraz powracających do stawki kierowców była to podstawa, aby zostać dopuszczonym do dalszej rywalizacji.

Deszcz kilkukrotnie przeszkodził w rozgrywaniu sesji – pierwsza przerwa miała miejsce już 11 minut po otwarciu toru i trwała cztery godziny. Kierowcy mieli zaledwie 95 minut jazd przed kolejną, tym razem godzinną przerwą. Aby zapewnić debiutantom oraz weteranom 90 minut jazd w ramach programów orientacji oraz odświeżenia, sesja została wydłużona.

Najlepsze okrążenie dnia uzyskał były zwycięzca Takuma Sato, którego średnia prędkość wynosiła 226,993 mph. Za nim uplasował się wielokrotny zdobywca pole position Ed Carpenter, z wynikiem 226,414 mph.

„Program był kilkukrotnie przerywany” – powiedział Sato. „Dzisiaj chodziło jednak tylko o to, by sprawdzić samochód i zobaczyć czy wszystko działa. Pod tym kątem wszystko poszło gładko”.

Kierowcy, którzy nie rywalizują w pełnym sezonie IndyCar Series muszą przejść przez program odświeżenia, z kolei wszyscy debiutanci toru Indianapolis muszą wypełnić program zapoznawczy, polegający na przejechaniu kolejnych okrążeń w odpowiednim przedziale prędkości, a ich jazda jest obserwowana przez doświadczonych zawodników.

Najszybszy spośród tej grupy był Colton Herta, który przejechał okrążenie ze średnią prędkością 226,108 mph.

„To było fajne” – powiedział 19-latek. „Pierwszych kilka okrążeń jechałem z prędkością samochodu Indy Lights, więc nie było to zbyt imponujące, ale kiedy w trzecim etapie kręciłem ponad 215 mph, było super. Od dawna marzyłem, aby jeździć tutaj samochodem IndyCar. Choć to tylko test, miał znaczenie sentymentalne”.

Jednym z powracających po przerwie kierowców jest Fernando Alonso, który z powodu problemów technicznych nie ukończył programu dla weteranów: „Dobrze jest wrócić i znów poczuć magię tego miejsca. Straciliśmy czas na początku dnia i nie jest to dla nas zaskoczeniem – to zupełnie nowy samochód, zbudowany dopiero w ubiegłym tygodniu. Spodziewaliśmy się powolnego startu i krótkich przejazdów. Tak właśnie było”.

Zanim rozpoczną się pierwsze treningi przed Indianapolis 500, kierowców czeka jeszcze wyścig na drogowej wersji toru.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej INDYCAR

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze