GP2 & Podsumowanie niedzieli

Niedziela to zawsze najbardziej emocjonujący dzień, jeśli chodzi o zmagania na torze. Dziś oprócz głównego wyścigu Formuły 1, o Grand Prix Belgii, rozegrane zostały również dwa wyścigi serii GP2 i GP3, które obfitowały w wiele emocji. Najlepszy w zawodach GP3 okazał się lider klasyfikacji generalnej - Alex Lynn, natomiast w GP2 tryumf odniósł Felipe Nasr, również reprezentujacy barwy Carlinu. Zapraszamy do zapoznania się z relacją z obydwu wyścigów, przygotowaną na podstawie informacji uzyskanych na żywo, na torze w Spa.

Drugi wyścig GP3:

1. Alex Lynn, Carlin

2. Richie Stanaway, Status Grand Prix

3. Alex Fontana, ART Grand Prix

Drugi wyścig serii GP3, jak wszystkie pozostałe wyścigi, odbył się już na suchym torze. Wszyscy zawodnicy wystartowali na slickach, przez co jedynym zadaniem było utrzymanie ich w stanie używalności do końca rywalizacji.

Pole position należało w dniu dzisiejszym do lidera mistrzostw, Alexa Lynna, który wczorajsze zawody zakończył na ósmym miejscu. Pierwszy rząd uzupełnił rywal Brytyjczyka do mistrzowskiej korony GP3 - reprezentant Status Grand Prix - Richie Stanaway, dlatego mogliśmy spodziewać się ostrej walki. Z trzeciego pola, bezpośrednio za Lynnem do dzisiejszego wyścigu ruszał Alex Fontana. Start przebiegł dość spokojne i czołowa trójka nie zmieniła swoich pozycji.

W pierwszej fazie wyścigu byliśmy świadkami dwóch dość poważnych kraks, z udziałem Patrica Niederhausera i Luisa Sa Silvy. Pierwszy z nich popełnił błąd na dohamowaniu do zakrętu Les Combes i uderzył w barierę po zewnętrznej stronie toru, natomiast drugi z nich zaliczył najpierw spory uślizg na wyścigu z zakrętu Radillion i uderzył z dużym impetem w bandę z opon, niszcząc znacząco samochód.

Walka w czołówce nawiązała się dopiero w drugiej części wyścigu. Alex Lynn 2 razy popełnił błąd na zakręcie Les Combes, przez co Richie Stanaway  podczas jednego z wyjazdów poza tor w wykonaniu Brytyjczyka wykorzystał okazję i awansował na pozycję lidera. Po kilku zakrętach sytuacja wróciła do normy i Lynn odebrał Nowozelandczykowi prowadzenie. Chwile grozy przeżywał również Alex Fontana, który musiał radzić sobie z presją, którą wywierał na nim Jann Mardenborough, jednak Szwajcar zdołał utrzymać najniższy stopień podium aż do mety.

Alex Lynn, tak jak zapowiadał, powiększył przewagę nad resztą stawki przez co na Monzę przyjedzie jeszcze bardziej pewny siebie. Richie Stanaway mimo że nie zdołał w ten weekend odnieść zwycięstwa, to w dniu dzisiejszym uśmiech nie schodził z jego twarzy. Alex Fontana w piątek przyznał, że mistrzostwa są już dla niego skończone, jednak po tak dobrym weekendzie zmienił zdanie i wierzy, że był to dla niego punkt zwrotny.

 

Drugi wyścig GP2:

1. Felipe Nasr, Carlin

2. Johnny Cecotto, Trident

3. Jolyon Palmer, DAMS

Drugi wyścig GP2 potwierdził, że ekipa Carlin jest w tym sezonie najlepiej dysponowana, a Felipe Nasra nadal nie można lekceważyć w walce o tytuł mistrza GP2, o czym przypomniał nam odnosząc pewne zwycięstwo w dzisiejszym sprincie.

Z pole position do startował dzisiaj Daniel Abt, a obok niego w pierwszym rzędzie stał Artem Markelov, który podczas sobotniego wyścigu zdobył swoje pierwsze punkty w GP2. Felipe Nasr'owi po wczorajszym 4. miejscu przypadło 5. pole startowe, jednak nie przeszkodziło mu to w awansowaniu na czoło stawki już przed pierwszym zakrętem La Source, po wykorzystaniu błędów rywali.

Daniel Abt wolno ruszył ze swojego pola, podobnie jak Artem Markelov. Gwoździem do trumny dla obu zawodników była później kolizja, do jakiej doszło między nimi już na pierwszym kółku. W to starcie zamieszany był również Jolyon Palmer, co nikomu nie wyszło na dobre i oprócz Nasra, na czoło, na drugie miejsce, wysunął się również Johnny Cecotto, startujący z 6. pola.

Wyścig przebiegł dość spokojnie i liderzy kontrolowali swoje pozycje. Wydawało się, że Johnny Cecotto może pokusić się jeszcze o atak na Nasra, jednak opony w jego samochodzie pod koniec wyścigu były już bardzo zużyte, przez co Wenezuelczyk musiał odpuścić. Nasr pewnie dowiózł zwycięstwo do mety, a podium uzupełnili Johnny Cecotto i Jolyon Palmer, którego przewaga w mistrzostwach nad kierowcą testowym Williamsa po raz kolejny nieco stopniała. 

 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze