Lamborghini #63 triumfatorem kwalifikacji

Mirko Bortolotti wywalczył pole position do wyścigu kwalifikacyjnego na torze Brands Hatch. Wypadek w pierwszej części wyeliminował z walki załogę McLarena #44.

Wysychający tor, szczególnie w pierwszej części kwalifikacji nie pozwolił kierowcom na uzyskanie czasów lepszych od tych z treningów. Liderami początkowo byli kierowcy McLarenów, Andrew Watson z #59 plasując się przed Lorisem Hezemansem z #44 – wkrótce jednak, czasy na poziomie 1:25.2 zaczęli uzyskiwać także ich konkurenci, najszybszy z nich Romain Monti z Audi #26 tracąc do Watsona tylko 0.044 sekundy. Pierwszy poniżej 1:25 zszedł Markus Winkelhock, w połowie tej części sesji wychodząc na czoło tabeli, po chwili przebity o 0.2 sekundy przez Andego Souceka z Bentleya #8. O dobry wynik wciąż starali się również m.in. Maxi Buhk, Enzo Ide czy Marcel Fässler – ich sytuację utrudnił jednak poważnie wyglądający wypadek Hezemansa, który na 4 minuty przed końcem sesji wymusił czerwoną flagę na torze. Gdy sesję po kilkunastu minutach wznowiono, tylko kilku kierowców zdecydowało się jeszcze raz spróbować przebić wyniki konkurentów – wśród nich nie znalazł się m.in. Michał Broniszewski, który z czasem gorszym od lidera o ponad 2 sekundy zakończył ją na początku trzeciej dziesiątki stawki, najszybszy pośród kierowców Pro-Am.

W przypadku kilku faworyzowanych załóg, zadanie wywalczenia finału kwalifikacji przeszło więc na kierowców walczących w części  drugiej. Szybko do pracy wzięli się kierowcy Audi, Christopher Mies i Robin Frijns niedługo po starcie przebijając wynik Souceka z sesji pierwszej – po chwili, szybsi od Hiszpana byli również Mirko Bortolotti z Lambo #63 i Daniel Juncadella z Mercedesa #88. Lista ta zwiększała się z minuty na minutę, jeszcze przed połową sesji licząc już dziesięć nazwisk, czwórka z czasami poniżej granicy 1:24. Dokładnie w połowie sesji, Bortolotti zszedł do poziomu 1:23.7 – do 1:24.1 zszedł natomiast broniący pozycji lidera w serii Franck Perera, zajmując wówczas dziewiąte miejsce w stawce. Ta, na 3 minut przed końcem dwóch pierwszych części kwalifikacji składała się już głównie z czasów części drugiej, do ścisłej czołówki dołączając m.in. Jesse Krohn w BMW #98 i Álvaro Parenté w McLarenie #58 – wciąż natomiast najlepszy czas Bentleya #8 widniał jako wynik Souceka, który w tym momencie dawał mu dwudziesty rezultat kwalifikacji. To ostatecznie się nie zmieniło, do finału nie wchodząc ani Bentley #8 – ani też Ferrari #11 od Kessel, które mimo poprawienia wyniku Broniszewskiego przez Giacomo Picciniego zakończyło tą część kwalifikacji na dwudziestym ósmym miejscu.

W finale znalazło się łącznie 17 pojazdów: Audi #1 i #17 od WRT, oba od ISR i #26 od Saintéloc, Lamborghini #19 i #63 od Grasser i #66 od Attempto, Mercedesy #87, #88 i #90 od Akka ASP i #84 od HTP, oba BMW od Rowe, McLareny #42 i #58 od Strakka oraz Ferrari #333 od Rinaldi. Walkę o pole position rozpoczął Christopher Mies, w Audi #1 stawiając poprzeczkę na 1:23.8, którą szybko przeskoczył Mirko Bortolotti w Lambo #63. Włoch zaliczył wówczas rewelacyjne 1:22.9, które o niemal sekundę wyprzedzało kolejny w tabeli wynik Raffaele Marciellego z Mercedesa #90 – wkrótce jednak, konkurenci zaczęli się zbliżać, Jesse Krohn z BMW #98 uzyskując 1:23.455, a Mies poprawiając go na 1:23.391. I tak jednak różnica wynosiła dokładnie 0.5 sekundy, a czasu było niewiele – mimo starań, kierowcom nie udało się już pobić wyniku Włocha z Grasser Racing. Kwalifikacje wygrał Bortolotti, pokonując Miesa, Krohna oraz kolegę z ekipy GRT, Norberta Siedlera z Lamborghini #19 – z minimalnymi stratami, kolejne pozycje na starcie wywalczyli natomiast Christopher Haase z Audi #26 i Daniel Juncadella z Mercedesa #88, Marco Mapelli z Lambo #66 i Robin Frijns z Audi #17 oraz Álvaro Parente z McLarena #58 i Franck Perera z Mercedesa #84.

Wyniki sesji znajdziesz TUTAJ

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze