Ecclestone: Nowy format czasówki musi otrzymać drugą szansę

Supremo Formuły 1, Bernie Ecclestone jest za tym, by utrzymać nowo wprowadzony format kwalifikacji mimo zapowiedzi powrotu do starego systemu.

W Australii zadebiutowały kwalifikacje w stylu eliminacji, które zostały mocno skrytykowane za brak akcji w kluczowych, końcowych minutach czasówki. Tuż przed wyścigiem ekipy zgodziły się na powrót do poprzedniego formatu, który funkcjonował w latach 2006-2015, jednak jak wczoraj informowaliśmy, pojawił się nowy pomysł zakładający utrzymanie Q1 i Q2 w nowej formie, zaś Q3 miałby zostać rozegrany na dotychczasowych zasadach.

Ecclestone w wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport powiedział, że nadal jest szansa, by nowy format nadal funkcjonował, zapewniając, że zostanie wprowadzonych kilka poprawek.

„Na początku również byłem zdezorientowany i niczego nie można było przewidzieć, jak to, w jaki sposób potoczyło się Q3, ale możemy to poprawić. Zespoły dyskutowały nad tym i chcą powrotu do starego formatu. Jeśli miałbym udzielić opinii, stwierdziłbym, że powinniśmy pozostać przy systemie, który pojawił się w Australii. Jestem ostrożnym człowiekiem, a nowe rzeczy muszą zostać przetestowane. Nowe kwalifikacje wywołały szokującą reakcję, ale myślę, że nadal można pozostać przy pozytywnych aspektach tego formatu” – powiedział Ecclestone.

Ecclestone nadal uważa, że system eliminacji może zwiększyć atrakcyjność Formuły 1.

„Chcę upewnić się, że końcowy wynik nie będzie brany jako pewnik. Jestem swego rodzaju przedsiębiorcą, który musi sprzedać Formułę 1 organizatorom wyścigów. Jeśli fani nie oglądają już rywalizacji [czy to w TV czy też na trybunach], wówczas mam mniej pieniędzy, które trafią do podziału między zespoły. Muszę znaleźć najlepsze rozwiązanie, a eliminowanie kierowców co 90 sekund może być ekscytujące”.

Źródło: gpupdate.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze