Hamilton „znudzony” brakiem okazji do wyprzedzania

Lewis Hamilton stwierdził, że czuł się znudzony podczas dzisiejszego Grand Prix Brazylii Formuły 1, narzekając na małą ilość miejsc do wyprzedzania na torze Interlagos.

Brytyjczyk spędził większość wyścigu jadąc na drugim miejscu, za zespołowym kolegą Nico Rosbergiem. Na wczesnym etapie rywalizacji, jak i dwukrotnie później, jechał on bardzo blisko Niemca, lecz nie mógł przeprowadzić manewru wyprzedzania z powodu utraty docisku w cieniu aerodynamicznym.

„Miałem dobre tempo, ale nie ma tu gdzie wyprzedzać” – powiedział. „Jechałem za Nico i momentami za wolniejszymi kierowcami, więc zniszczyłem swoje opony. Szkoda, bo to wspaniały tor, ale nie można trzymać się w wyścigu blisko innego kierowcy”.

„Nie wiem, czy inni wyprzedzali, ale o ile nie ma się dużej przewagi nad poprzedzającym autem [to niemożliwe]… Motorsport polega na znajdowaniu limitu, zyskaniu jednej dziesiątej sekundy, ale nie można się zbliżyć na tą jedną dziesiątą, by walczyć. Szkoda, bo byłoby dobrze, gdyby dało się tu wyprzedzać”.

Brytyjczyk poprosił zespół o zastosowanie dla niego innej strategii, by próbować wyprzedzić Rosberga w pit-stopach, lecz Mercedes odmówił. „Jestem tu, by się ścigać i kiedy ma się te same [strategie], ten cel jest od początku wypaczony”.

„Jeśli są jakieś inne strategie, oczywiście, zmieńmy ją, podejmijmy ryzyko, zróbmy cokolwiek. Oni kazali mi oszczędzać opony, a ja chciałem się ścigać. Myślę, że to ludzie chcą oglądać, ale dziś niestety nie mogłem się zbliżyć wystarczająco, by dać im wspaniały wyścig. Było dość nudno, jechać jeden za drugim”.

Źródło: nbcsports.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze