Alonso zaskoczony karą: Gdyby nie żwir, nie byłoby nawet dochodzenia

Fernando Alonso wyraził zdziwienie otrzymaną już po zakończeniu wyścigu karą czasową 20 sekund za «potencjalnie niebezpieczną jazdę», która przyczyniła się do wypadku jadącego za nim George’a Russella.

Alonso i Russell w końcowej fazie wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Australii walczyli między sobą o szóste miejsce. Na przedostatnim okrążeniu Alonso zdjął nogę z gazu zdecydowanie wcześniej na dojeździe do szóstego zakrętu.

Russell najwidoczniej się tego nie spodziewał, jako że bardzo szybko dojechał do tyłu bolidu Astona Martina, po czym stracił panowanie nad swoim Mercedesem, wyjechał w żwir, a następnie uderzył w bandę. Przebieg zdarzenia sprawił, że samochód bezwładnie wrócił na tor i zatrzymał się bokiem.

Sędziowie wezwali do siebie Alonso i Russella, a po dość długim przesłuchaniu obu stron orzekli, że Alonso dopuścił się «potencjalnie niebezpiecznej jazdy», opierając się na przepisach regulaminu sportowego.

Alonso był co najmniej zaskoczony taką decyzją sędziów. W poście w mediach społecznościowych wskazał na swoje 20-letnie doświadczenie i podobne sytuacje, które nie kończyły się nawet dochodzeniem.

„Jestem nieco zaskoczony karą na koniec wyścigu, dotyczącą tego, jak powinniśmy podchodzić do zakrętów lub jak powinniśmy prowadzić samochody wyścigowe” – napisał Alonso. „W żadnym momencie nie chcemy zrobić nic złego przy takich prędkościach. Wierzę, że bez żwiru w tym zakręcie, ani w żadnym innym zakręcie na świecie, nigdy nie byłoby nawet dochodzenia”.

„W F1, z ponad 20-letnim doświadczeniem, z epickimi pojedynkami, takimi jak Imola 2005, 2006, Brazylia 2023, zmiana linii wyścigowych, poświęcanie prędkości na wejściu, aby mieć dobre wyjścia z zakrętów, jest częścią sztuki sportów motorowych”.

„Nigdy nie jedziemy na 100% na każdym okrążeniu wyścigu i w każdym zakręcie; oszczędzamy paliwo, opony, hamulce, więc bycie odpowiedzialnym za to, że nie każde okrążenie jest takie samo, jest nieco zaskakujące. Musimy to zaakceptować i pomyśleć o Japonii, aby mieć więcej tempa i walczyć o wyższe pozycje”.

Z powodu kary Alonso stracił szóste miejsce i spadł na ósmą pozycję. Zyskali na tym jego zespołowy kolega Lance Stroll, a także Yuki Tsunoda.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze