Villeneuve: Kierowcy nie są na poziomie Verstappena, bo nie pracują tak jak on

Jacques Villeneuve wysuwa śmiałą tezę na temat tego, w którym miejscu kierowcy najwięcej tracą do Maxa Verstappena. Według Kanadyjczyka stawka F1 nie jest odpowiednio przygotowana, aby reprezentować mistrzowski poziom.

Mistrz świata Formuły 1 z sezonu 1997 twierdzi, że co prawda Holender dysponuje niespotykanym talentem, a zespół Red Bulla działa w nieskazitelnej harmonii, to jednak przewaga tego połączenia jest wyraźna ze względu na niedostateczną wydajność pozostałych kierowców i zespołów. Villeneuve zestawiając dwa okresy dominacji – Mercedesa i Red Bulla – zauważa, że przewaga zespołu z Brackley była znacznie większa, niż obecnie ekipy z Milton Keynes: „Red Bull nie jest aż tak daleko do przodu” – powiedział Kanadyjczyk. „Kiedy zdobyli wszystkie pole position, byli jedną dziesiątą, półtorej dziesiątej [z przodu]…super blisko! Więc to nie jest dominacja”.

„To nie są lata, w których Mercedes był o sekundę przed wszystkimi i wszyscy się z tym zgadzali – i nie było z tym problemu. Max robi różnicę, ponieważ żyje wyścigami 24 godziny na dobę. Nigdy się nie męczy. Wysiada z samochodu wyścigowego i wciąż myśli o wyścigach. To wszystko, czym żyje”.

„W symulatorze, na gokartach, w czymkolwiek. Nie widzę, żeby inni kierowcy tak robili. Może trochę [Fernando] Alonso, ale wszyscy pozostali są zajęci innymi sprawami. Wysiadają z samochodu i zajmują się wieloma innymi rzeczami. Gdyby wszyscy skupili się na pracy jak Max, być może byliby na poziomie Maxa”.

Były kierowca Williamsa zauważa, że nieustanne dążenie do perfekcji, a nie jedynie do wygrywania wyścigów, robi największą różnicę między trzykrotnym mistrzem świata F1 a tym, co nakręca pozostałą część stawki: „To całkowicie robi dużą różnicę między nim a [Sergio] Perezem, a także resztą stawki. Podczas ostatniego wyścigu było to widać w treningach, jakby to był pierwszy dzień [nowego] sezonu, a on walczył o mistrzostwo. To nie ma dla niego znaczenia – jest na torze wyścigowym i daje z siebie wszystko”.

Jako kolejny przykład Villeneuve przypomina o sytuacji z drugiego treningu w tegorocznym weekendzie o Grand Prix Abu Zabi. Verstappen nie chciał stać w pit lane za innymi samochodami podczas ostatnich minut sesji, kiedy ta została przerwana czerwoną flagą i wyminął inne samochody w alei serwisowej, gdy te próbowały stworzyć dla siebie lukę.

„To było śmieszne! Rozumiem go. Zostało niewiele czasu, musisz przyzwyczaić się do szybkiej jazdy w alei serwisowej, bo tak właśnie będzie w wyścigu, a wszyscy inni jadą bardzo powoli. Można wyprzedzać, więc czemu nie? To była zabawa! To skupienie robi różnicę”.

Źródło: planetf1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze