Wolff: Jesteśmy trzecim najszybszym zespołem

Kierowcy mistrzowskiego zespołu Mercedesa-AMG nie byli w stanie powalczyć o pole position do inauguracyjnego wyścigu sezonu 2022 Formuły 1 na torze w Bahrajnie. Lepszym z dwójki Brytyjczyków był Lewis Hamilton, któremu do pole position zabrakło 0,680 sekundy.

„Myślę, że musimy być realistami, jeśli chodzi o poziom naszych osiągów w tym momencie, czyli że jesteśmy trzecim najszybszym zespołem w stawce” – podsumował kwalifikacje szef niemieckiej ekipy Toto Wolff w telewizji Sky. „Lewis umieścił samochód w tej pozycji, natomiast George został przez nas źle poprowadzony na ostatnim przejeździe, bo doradziliśmy mu mocniej przycisnąć na okrążeniu wyjazdowym i chyba nie miał już więcej energii w nowych oponach”.

Mistrzowie świata konstruktorów tracą podobny dystans do zespołów Ferrari i Red Bulla, które zajęły cztery pierwsze miejsca w kwalifikacjach: „Jeden z naszych samochodów stracił siedem dziesiątych sekundy – tu jesteśmy. Mieliśmy tylko jeden przejazd na nowych oponach w Q3, więc mogliśmy zyskać może dwie-trzy dziesiąte. Realistycznie, tracimy pół sekundy na jednym okrążeniu”.

„Zobaczymy, jak będzie w niedzielę. Jestem ostrożny, jeśli chodzi o przewidywania, ale mimo wszystko czegoś się nauczymy”.

Mercedes-AMG przywiózł do Bahrajnu samochód z najmniejszymi sekcjami bocznymi z całej stawki, aby ograniczyć opór aerodynamiczny. Wolff stwierdził jednak, że nadal jest on problemem dla jego ekipy: „Z danych wynika, że mamy większy opór od całej reszty i widać, że tracimy na prostej startowej, choć nie tak dużo na pozostałych. Musimy przeanalizować po kilku wyścigach czy tracimy pod względem przekazywania mocy zanim zaczniemy obwiniać pozostałe obszary”.

Wolff jest przekonany, że jego zespół przezwycięży chwilowe trudności: „Byliśmy w trudnych sytuacjach w przeszłości, walcząc z bardzo mocnym silnikiem Ferrari, a rok temu traciliśmy cztery dziesiąte do Maxa [Verstappena w kwalifikacjach do Grand Prix Bahrajnu]”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze