Binotto: Musimy być otwarci na wszelkie rozwiązania

Szef zespołu Ferrari Mattia Binotto zapowiada duże zmiany w sposobie rozgrywania sezonu 2020 Formuły 1, którego start został przesunięty przynajmniej do połowy czerwca.

Binotto przyznał, że są plany skrócenia sezonu – co już wiadomo – oraz, że koniec sezonu 2020 mógłby nastąpić w styczniu 2021 roku. Kolejnym pomysłem, aby rozegranie sezonu przebiegało płynnie i bez zbędnych komplikacji, jest skrócenie weekendu wyścigowego do dwóch dni, co również nie jest nowym pomysłem.

„Razem z F1 i FIA o tym rozmawiamy” – powiedział Włoch telewizji Sky Italia. „Na stole jest wiele opcji, które każdy z nas rozważa. Skrócenie mistrzostw lub hipotetyczne zakończenie sezonu 2020 w styczniu 2021. W tym momencie musimy być otwarci na wszelkie rozwiązania aby rozegrać jak najwięcej wyścigów”.

„Daliśmy im [FIA i F1] czystą kartkę aby jak najszybciej ustalili harmonogram, nawet decydując się na wyeliminowanie piątkowych treningów, tak aby jeździć tylko w sobotę i w niedzielę. Może uda się rozegrać jakieś wyścigi w okolicach sierpnia. Musimy być gotowi, dostępni i pozytywnie nastawieni. W tej chwili potrzebujemy elastyczności i współpracy”.

Binotto uważa, że przerwanie prac nad nowymi przepisami na sezon 2021 oraz przeniesienie tego na sezon 2022 było dobrym pomysłem i pomocne, zwłaszcza dla małych ekip: „Wraz z odwołaniem wyścigu słuszne było przełożenie nowych regulacji na sezon 2022, ponieważ musieliśmy pomyśleć o małych ekipach, które mają mniej zasobów i nie zarabiają w tym momencie”.

Włoch odniósł się także do niedoszłego Grand Prix Australii, potwierdzając doniesienia o tym, że Ferrari było pełne obaw o zdrowie swoich pracowników i gdy tylko wykryto przypadek koronawirusa u reprezentanta McLarena, włoski zespół kategorycznie odmówił przystąpienia do weekendu. Po podjęciu tej decyzji Leclerc i Vettel zostali zobligowani do szybkiego opuszczenia toru i wyjazdu do domu: „To była noc pełna dyskusji, ale nie zamierzaliśmy się ścigać. Nie wzięlibyśmy udziału w wyścigu, nawet gdyby ten się odbył, ponieważ dla Ferrari zdrowie i bezpieczeństwo są najważniejsze”.