Jos Verstappen: W pełni rozumiem Maxa

Jos Verstappen znany jest z porywczych reakcji na torze i poza nim. Syn tego byłego kierowcy Formuły 1, obecny reprezentant Red Bull Racing, ma skłonności do podobnego rozwiązywania konfliktowych sytuacji na torze, co rozumie i tłumaczy jego ojciec.

Zderzenie Maxa Verstappena i Estebana Ocona podczas Grand Prix Brazylii wywołało wiele emocji w świecie Formuły 1. Większość osób zdecydowanie krytykuje manewr Francuza, ale wielu kibiców dziwi także agresywne zachowanie Holendra wobec swojego rywala już po zakończeniu wyścigu. Słychać również żartobliwe głosy, które uważają, że Ocon powinien się cieszyć, iż nie spotkał na ważeniu Josa Verstappena, który znany jest z niekoniecznie dyplomatycznych spotkań ze swoimi rywalami – kierowcami i nie tylko. Ostatni skandal z udziałem byłego kierowcy Formuły 1 miał miejsce w 2017 roku, gdy Verstappen podobno odmówił opuszczenia nocnego klubu w Roermond i wdał się w bójkę z jednym z pracowników lokalu.

„Może to co zrobił Max nie jest dobre, ale w pełni go rozumiem” – stwierdził Jos Verstappen w rozmowie z holenderskim magazynem De Telegraaf. „Max został obrabowany ze zwycięstwa, a Ocon stał i głupio się uśmiechał. Odgrywał niewinnego. Max jest profesjonalistą i jestem przekonany, że nikogo by nie uderzył. Powstrzymał się i dobrze, że dookoła byli ludzie” – skomentował Verstappen zajście pomiędzy jego synem a Oconem z procedury ważenia po wyścigu, gdzie Holender popchnął dwukrotnie Francuza. Były kierowca F1 nie odpowiedział jednak, czy gdyby Ocon i Verstappen byli wtedy sami, to doszłoby do bójki. „Nie powinniśmy robić tej sytuacji większą niż naprawdę jest. Widzę jak każdego weekendu piłkarze zachowują się w podobny sposób” – dodał.

Konflikt Estebana Ocona i Maxa Verstappena ma swój początek jeszcze w kartingu. „Oni mają swoją historię. W Formule 3 Ocon został Mistrzem Europy, ale dlatego, że miał najlepszy samochód, a Max wiele pecha” – wspominał Jos Verstappen i dodał, że podczas ostatniej sytuacji jego syn naprawdę się powstrzymał, co nie zawsze miało miejsce.

Źródło: formel1.de

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze