Romain Grosjean stwierdził, że Formuła 1 koncentruje się na niewłaściwych kwestiach, odnosząc się w tej sposób do proponowanych zmian w formacie kwalifikacji.
W ostatnim czasie podczas spotkania Grupy Strategicznej omówiono możliwość podziału sesji kwalifikacyjnej nie na trzy, lecz na cztery części, zaś w ostatniej z nich udział brałoby ośmiu kierowców. Zdaniem Grosjeana, ta zmiana niczego pozytywnego nie wniesie do sportu.
„Moim zdaniem nie jest to dobre rozwiązanie. W rzeczywistości to będzie jeszcze bardziej niekorzystne dla pierwszego zespołu ze środka stawki, który zajmie siódme i ósme miejsce. Z kolei dla dużych stajni nic się nie zmieni, ponieważ nawet kiedy przejadą wolne okrążenie, są oni o dwie sekundy szybsi, więc przejdą dalej. Z tego względu uważam, że to tylko bardziej skomplikuje sprawy, które nie powinny takowe być, jak również jest to próba rozwiązania problemu, którego nie mieliśmy”
– tłumaczył Grosjean.
Kierowca Haasa zasugerował również, że Formuła 1 powinna zająć się różnicą między trzema najlepszymi zespołami a resztą stawki.
„Problem polega na tym, że gdy udajemy się na weekend wyścigowy, pojawia się pytanie – kto wygra wyścig? [Lewis] lub Vettel – to jest już wiadome, a nie zaczęliśmy jeszcze weekendu. Kto z kolei zajmie trzecie lub czwarte miejsce? Kierowca numer dwa z Mercedesa oraz Ferrari. Kto wywalczy piątą i szóstą pozycję? Red Bulle. Pozostają zatem cztery punktowane lokaty i nie wiadomo, co się zdarzy. To jest problem”
.
Źródło: racefans.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
