Pierre Gasly wystartuje z 16. pozycji do niedzielnego Grand Prix Kanady Formuły 1. Kierowca Toro Rosso uplasował się o cztery lokaty za swoim zespołowym kolegą Brendonem Hartleyem. Jak ujawnił Francuz, musiał on zrezygnować na czas kwalifikacji z uaktualnionej jednostki napędowej Hondy.
„Mieliśmy problem z silnikiem podczas trzeciego treningu, zatem musieliśmy powrócić do jednostki z Monako”
– powiedział. „Na takim torze jak ten, gdzie prędkość maksymalna jest niezwykle ważna, utrudniło mi to życie w kwalifikacjach. To zawsze frustrujące odpaść [po Q1] z tak małą różnicą”
.
„Brendon zrobił dobrą robotę mając nowy silnik i nie mogę się doczekać, aby z powrotem mieć go również w swoim aucie. Dobrze to wróży na kolejne wyścigi, ale jutro nie będziemy mieli łatwo po mojej stronie garażu. Nie tracę jednak nadziei, bo w wyścigach wszystko może się zdarzyć”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.