Hamilton: Spróbujemy sprawić nieco kłopotów Ferrari

Lewis Hamilton po sobotnich kwalifikacjach w Baku stwierdził, że Mercedes nie był wystarczająco szybki, aby pokonać dzisiaj Ferrari, jednak wywalczenie pierwszego rzędu napawa optymizmem Brytyjczyka, który będzie chciał powalczyć o pierwsze tegoroczne zwycięstwo.

Hamilton co prawda zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji kierowców, tracąc do prowadzącego Vettela 9 punktów, jednak w tym roku nie odniósł jeszcze triumfu. Ferrari od Grand Prix Bahrajnu wykorzystuje nową podłogę, która ostatnio została zalegalizowana przez FIA po stwierdzeniu wątpliwości dotyczących tej kwestii przez inne zespoły. To, a także inne poprawki sprawiły, że stajnia z Maranello wysunęła się na prowadzenie pod względem wydajności samochodu. Hamilton zdaje sobie z tego sprawę, jednak ma nadzieję na to, że będzie w stanie przeszkodzić włoskiej ekipie w odniesieniu kolejnego triumfu.

„Dzisiaj nie byliśmy wystarczająco szybcy, aby pobić Ferrari, jednak było bardzo blisko. Żaden sportowiec nie może być zadowolony z drugiej pozycji, ale miło jest powrócić do pierwszego rzędu po tak ekscytującej sesji. Zespół w ciągu nocy wykonał świetną robotę po trudnym piątku. Nasze długie przejazdy były słabsze, traciliśmy w środkowym sektorze, a Ferrari było od nas szybsze. Mamy jeszcze sporo do zrobienia, ale dobrze jest móc walczyć” – powiedział Hamilton.

„Pracowaliśmy ciężko, aby poprawić samochód, więc jutro będziemy musieli zmaksymalizować wynik. Spróbujemy sprawić nieco kłopotów Ferrari. Zapowiada się kolejny interesujący wyścig”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Mercedes-AMG Petronas Motorsport

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze