Kilka dni temu minęły cztery lata od feralnego wypadku narciarskiego, w którym ucierpiał siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 Michael Schumacher, którego stan zdrowia nadal pozostaje tajemnicą.
O Niemcu wypowiedział się ostatnio między innymi Felipe Massa, który szczerze opowiedział o relacjach, jakie łączyły go z Legendą Formuły 1: „Był moim nauczycielem. Michael zawsze był dla mnie miły, w każdej sytuacji i dał mi wielką szansę po tym, jak odszedł po sezonie 2006 – to było niezwykle miłe z jego strony”
.
Na owe słowa zareagował Damon Hill, dodając że dla niego Schumacher nie zawsze był miły, ale wybacza mu to: „Nie był dla mnie zbyt miły! ale wybaczam mu. To wielka szkoda, że nigdy nie mieliśmy okazji poznać się lepiej. Wielka szkoda”
.
He wasn’t quite so kind to me! But I forgive him. Shame we never got to get to know one another better. Great shame. @MassaFelipe19 @schumacher #F1 #KeepfightingMichael https://t.co/0KZB7aKGac
— Damon Hill (@HillF1) 29 grudnia 2017
Felipe Massa jest jedną z kilku osób, które odwiedziły Niemca po wypadku, ale tak jak pozostali „wtajemniczeni”, nigdy nie wyjawił prawdy o faktycznym stanie zdrowia swojego przyjaciela. Jednak w wywiadzie dla oficjalnej strony F1.com Brazylijczyk odniósł się do swojego wypadku z 2009 roku, w którym odniósł poważne obrażenia i musiał opuścić resztę sezonu.
„Jako kierowcę, ten wypadek mnie nie zmienił, ale zmieniło się moje podejście do życia. Kocham je i szanuję bardziej niż wcześniej, podobnie życie innych kierowców. Nawet widząc wypadki innych, nigdy nie myśli się o tym, że samemu również można tego doświadczyć. Kiedy się to już zdarzy, wtedy zdaje się sprawę jak bardzo zmienia się życie”
.
Źródło: formula1.com, grandprix247.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.