Daniele Sgorbini, będący dziennikarzem szanowanej włoskiej publikacji Autosprint, wyjaśnił na swoim prywatnym profilu w mediach społecznościowych, dlaczego jego zdaniem Williams zwleka z decyzją o przyszłorocznym składzie kierowców.
„Sprawa Roberta Kubicy wymaga kilku słów wyjaśnienia. To, że pieniądze są ważne w sporcie motorowym czy wielu innych dziedzinach życia nie jest niczym odkrywczym ani skandalicznym. Wygrywa ten, który ma więcej – a przede wszystkim – wydaje najmądrzej. Pieniądze muszą się zgadzać, a F1 nie jest organizacją charytatywną. Nie powinniśmy obrażać się na płacących kierowców, bo ci w wielu przypadkach – mniej lub bardziej bezpośrednio – pozwalali się ścigać tym mniej uprzywilejowanym, ale z większym talentem”
.
„W tej chwili Williams musi wyliczyć, z jakie korzyści płynęłyby z powrotu Kubicy do F1 – jakie byłoby zainteresowanie, ilu nowych sponsorów mogłoby się zaangażować, itd. – i przyrównać do tego, co oferuje Sirotkin. Wciąż uważam, że osoba Kubicy byłaby korzystna dla Williamsa oraz całej F1 – być może w zespole myślą tak samo, dlatego odkładają decyzję i analizują potencjał reklamowy Kubicy”
.
„Gdyby przy władzy wciąż był [Bernie Ecclestone] i pociągał za wszystkie sznurki, Kubica już dawno miałby podpisany kontrakt, ale to inna historia…”
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.