Fernando Alonso potwierdził, że przed jutrzejszym wyścigiem o Grand Prix Bahrajnu będzie musiał wykorzystać nową jednostkę napędową Hondy po tym, jak jego dotychczasowy silnik uległ awarii w czasie kwalifikacji.
Hiszpan miał zamiar pokonać swoje pierwsze pomiarowe okrążenie w drugim segmencie kwalifikacji, jednak wystąpiła awaria silnika, na skutek której musiał wrócić do garażu, po czym nie pojawił się już na torze. Alonso, który do wyścigu na torze Sakhir wystartuje z 15. pola, zasugerował, że należy przygotować się trudny niedzielny wieczór, ponieważ przed wyścigiem nie będzie można sprawdzić nowej jednostki napędowej.
„Jednostka napędowa uległa awarii. Moje okrążenie było dobre; do ostatniego zakrętu byłem lepszy o pół sekundy w porównaniu z Q1, jednak wtedy nacisnąłem na pedał gazu i silnik wybuchł, więc niestety tak przedstawia się sytuacja. Mieliśmy okazję być kilka miejsc wyżej, niż aktualnie się znajdujemy”
– powiedział Alonso.
„Jutro zamontujemy nową jednostkę napędową nie do końca ustawioną perfekcyjnie, ponieważ nie ma rozgrzewki i nie ma również okrążeń, podczas których możemy ustawić silnik, więc najprawdopodobniej czeka nas trudny wyścig”
.
Alonso przejdzie zatem na drugą jednostkę napędową. W tym sezonie kierowcy mogą wykorzystać z alokowanych czterech układów tego typu, a w przypadku kolejnej wymiany zostaną nałożone kary.
Zespołowy kolega Hiszpana Stoffel Vandoorne kwalifikacje zakończył na siedemnastej pozycji, narzekając przez zespołowe radio na problemy z hamulcami.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.